Jednym z tematów posiedzenia Państwowej Komisji Wyborczej było postanowienie marszałka Sejmu ws. wygaśnięcia mandatów Mariusza Kamińskiego (na zdj.) i Macieja Wąsika. Dyskusja będzie kontynuowana na kolejnym posiedzeniu PKW – przekazał rzecznik Krajowego Biura Wyborczego Marcin Chmielnicki.
– Zakończyło się (…) posiedzenie Państwowej Komisji Wyborczej, która zajmowała się dziś m.in. przygotowaniami do wyborów do rad gmin, rad powiatów i sejmików wojewódzkich oraz sprawozdaniami finansowymi partii politycznych. Jednym z tematów posiedzenia była również kwestia postanowień marszałka Sejmu w sprawie wygaśnięcia mandatów. Dyskusja będzie kontynuowana na kolejnym posiedzeniu PKW” – powiedział Chmielnicki.
Jak dodał, „przyszłe posiedzenie PKW odbędzie się nie wcześniej, niż za tydzień, ale nie ma jeszcze dokładnego terminu”.
W wyborach do Sejmu Mariusz Kamiński otrzymał mandat z okręgu nr 7 (chełmskiego).
20 grudnia 2023 r. Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika prawomocnie na dwa lata więzienia za nadużycia władzy w związku z tzw. aferą gruntową. W związku z tym, marszałek Sejmu wydał postanowienia o stwierdzeniu wygaśnięcia ich mandatów poselskich. Kamiński i Wąsik wnieśli odwołania od tych decyzji, które marszałek Sejmu skierował do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego.
CZYTAJ: O co chodzi w tzw. aferze gruntowej?
Wyznaczony do sprawy odwołania Wąsika w Izbie Pracy sędzia wydał jednak postanowienie o przekazaniu tej sprawy do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, która uchyliła postanowienie marszałka Sejmu o wygaśnięciu mandatu Wąsika, a dzień później postanowienie o wygaśnięciu mandatu Kamińskiego. Było to możliwe, bo obaj politycy, niezależnie od ich odwołań wniesionych do Izby Pracy za pośrednictwem marszałka, skierowali odwołania także bezpośrednio do Izby Kontroli.
Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, w której pozostało odwołanie Kamińskiego skierowane przez marszałka Sejmu, nie uwzględniła go; tego samego dnia w Monitorze Polskim zostało ogłoszone postanowienie marszałka Hołowni z 21 grudnia o wygaśnięciu mandatu poselskiego tego polityka.
CZYTAJ: Adam Bodnar: Wszcząłem postępowanie ułaskawieniowe [WIDEO]
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował we wtorek, że jeżeli chodzi o kwestię obsadzenia mandatów po pośle Mariuszu Kamińskim, to PKW nie przesłała żadnej korespondencji. Z kolei jeśli chodzi o mandat po pośle Macieju Wąsiku, to czeka na komplet danych z Sądu Najwyższego. Podkreślił, że stosuje tutaj „regułę ostrożnościową”.
Według Kodeksu wyborczego, marszałek Sejmu zawiadamia, na podstawie informacji Państwowej Komisji Wyborczej, kolejnego kandydata z tej samej listy kandydatów, który w wyborach otrzymał kolejno największą liczbę głosów, o przysługującym mu pierwszeństwie do mandatu, w przypadku: śmierci posła; upływu terminu do wniesienia odwołania od postanowienia Marszałka Sejmu o wygaśnięciu mandatu; nieuwzględnienia odwołania od postanowienia Marszałka Sejmu o wygaśnięciu mandatu przez Sąd Najwyższy.
Jeżeli obsadzenie mandatu posła byłoby niemożliwe z powodu braku kandydatów, którym mandat można przydzielić, marszałek Sejmu, w drodze postanowienia, stwierdza, iż mandat ten do końca kadencji pozostaje nieobsadzony.
PAP/ RL/ opr. DySzcz
Fot. archiwum