W zakończonych w niedzielę (14.01) w holenderskim Apeldoorn mistrzostwach Europy w kolarstwie torowym polska kadra zdobyła trzy medale. Każdy z nich był autorstwa Mateusza Rudyka, który od tego roku jest kolarzem „Lubelskie. Perła Polski”. 28-latek został wicemistrzem Europy w sprincie indywidualnym oraz w keirinie, a wraz z kolegami Rafałem Sarneckim i Danielem Rochną stanęli na najniższym stopniu podium w sprincie drużynowym.
Po powrocie do kraju Rudyk cieszył się z osiągniętych wyników.
– Są to dla mnie najlepsze mistrzostwa Europy, bo pierwszy raz udało mi się zdobyć trzy medale na jednej imprezie mistrzowskiej, więc jestem bardzo zadowolony. Cieszę się, że razem z nowym klubem mogłem to osiągnąć. Już na początku roku mamy takie sukcesy. Mam nadzieję, że to początek tego na co czekamy w tym sezonie, dobry prognostyk przed igrzyskami olimpijskimi.
Kwalifikacje olimpijskie w sprincie oraz w keirinie otrzymują dwaj najlepsi kolarze torowi z danej reprezentacji, która na podstawie rankingu będzie mogła wystartować w sprincie drużynowym. Niemal na pewno w tym gronie znajdzie się Mateusz Rudyk.
Igrzyska Olimpijskie w Paryżu odbędą się na przełomie lipca i sierpnia.
PJ
Fot. Lubelskie Perła Polski Cycling Team FB