„Rel” – decyzją internautów – zostało Młodzieżowym Słowem Roku 2023. Wyłoniono je w konkursie, w którym oddano rekordową liczbę ponad 140 tys. głosów. Na plebiscytowym podium znalazły się też „sigma” i „oporowo”. Kapituła przyznała wyróżnienie słowu „oddaje”.
CZYTAJ: Wyjątkowe znalezisko podczas budowy stodoły [ZDJĘCIA]
Co oznacza zwycięskie słowo i dlaczego zyskało popularność? Wyjaśnia prof. Paweł Nowak z Katedry Komunikacji Medialnej UMCS. – To słowo jest bardzo popularne wśród internautów dlatego, że jest bardzo krótkie. Od razu jest połączone z funkcjonalnością, łatwo go używać. Po drugie jest słowem, które się bardzo dobrze wymawia, bardzo dobrze się zapisuje. Jest też zresztą przez niektórych traktowane jako skrót od dłuższego słowa angielskiego, które w pełnym brzmieniu oznacza zgodę na coś. Poza tym odmienia się w języku polskim, jest dobrym słowem, które łatwo zapamiętać jeśli chodzi o jakość tworzenia wyrazów, bo jest na przykład „relować” czyli zgadzać się z kimś.
– Zwycięskie słowo „rel” jest wyrazem zgody. Dosłownie i metaforycznie. Z jednej strony oznacza aprobatę tego, co mówił przedmówca, z drugiej – obrazuje zgodną współpracę uczestników dialogu – powiedziała prof. Anna Wileczek z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach i z Obserwatorium Języka i Kultury Młodzieży UJK, przewodnicząca jury plebiscytu Młodzieżowe Słowo Roku.
Zaznaczyła, że „rel” ma też (prawie) wszystkie cechy językowego hitu. „Jest światowe, pochodzi od angielskiego „relatable”, czyli „możliwy do powiązania z czymś”, jest krótkie, funkcjonuje jako samodzielny skrót umożliwiający szybką i puentującą reakcję komunikacyjną, jest przyjazne, gdyż tworzy atmosferę pozytywności przez oddawanie takich znaczeń jak: „zgadzam się z tobą”, „czuję tak samo”, „potwierdzam”, „racja”, i w końcu – jest bardzo popularne wśród młodzieży – wyjaśniła.
CZYTAJ: Spektakl inspirowany „Dybukiem”. Niezwykła premiera już w piątek [ZDJĘCIA]
Wskazała, że „rel” nie jest świeżym neologizmem. – W komunikacji młodych funkcjonuje od kilku lat, ale stopniowo uwalniało się od kontekstów komunikacji elektronicznej, by stać się pełnoprawnym synonimem „potakiwania” także w rzeczywistości offline. Powstały już równie przydatne konstrukcje czasownikowe: „relować” (szczególnie popularne w pierwszej osobie liczby pojedynczej – „reluję”), rzeczownikowe np. relówa i przysłowne megarel – powiedziała językoznawczyni.
Poza tym – dodała profesor – opisywane słowo zapewnia zgodne współistnienia uczestników dialogów komunikacyjnych.
– Ten aspekt nie jest już taki oczywisty, bo slang młodzieżowy przyzwyczaił nas do ekspresywnych ripost i replik. Tymczasem „rel” jest „łagodne”, ale – wbrew pozorom – „pełne treści” – zaznaczyła prof. Wileczek. – Może być zarówno wskaźnikiem fatycznym, podkreślającym obecność rozmówcy, czymś na kształt para językowego „yhy”, ale także znakiem podzielania wspólnego światopoglądu i potwierdzania prawdziwości – dodała.
CZYTAJ: Projekt „Kreatywni”. Znamy tegorocznych laureatów [ZDJĘCIA]
W plebiscytowych zgłoszeniach często wiązano to słowo z prawdą, np. „coś jest bardzo realne i prawdziwe dla nas”, „coś jest prawdziwe i utożsamiasz się z tym”, „prawda”, „coś prawdziwego”. „Być może i tu „rel” przemyca do porozumiewania się ten smak klasycznej definicji prawdy jako zgodności z rzeczywistością, trochę jednak przyprawionej szczyptą subiektywizmu. Żeby się z czymś utożsamić – to trzeba być przekonanym o prawdziwości wyrażonego sądu” – podkreśliła przewodnicząca jury, dodając, że „ten trop potwierdzają inne zgłaszane jednostki, traktowane przez młodzież niemal synonimicznie, tzn. „real” – prawdziwy, realny oraz „fr/FR” – naprawdę, na serio, od ang. for real, choć ich znaczenie słownikowe są przecież nieco inne”.
Potwierdzeniem mówienia „na serio”, a więc odnoszenia się do prawdy i faktów są także ciągle zgłaszane wyrażenie: „bez kitu”, „bez lipy”, „bez kapy”.
– Jeden z uczestników plebiscytu wskazywał nawet w definicji, że „są używane, gdy podkreślamy, że mówimy prawdę+. Warto dodać, że w codziennej komunikacji popularne jest także wyrażenie „na logikę”, które wskazuje na wartość logicznego wnioskowania podczas wszelkich szkolnych i pozaszkolnych improwizacji, np. „Nie było czasu się uczyć. Napiszę ten sprawdzian na logikę” – powiedziała językoznawczyni.
„Sigma” na drugim miejscu
Drugi wyraz z kolejną najwyższą liczbą głosów to „sigma”. Jak wyjaśniła prof. Wileczek, „wyraz wywodzi się z manosfery, gdzie pierwotnie był składnikiem wyrażenia „sigma man” – „mężczyzna sigma”. Przekroczył jednak ten zamknięty obszar i wszedł do języka potocznego z adresem młodzieżowym. Ciekawa jest tu zresztą korelacja formy i znaczenia. Tę oddaloną, bo dopiero osiemnastą literę alfabetu greckiego, wybrano do nazwania osoby silnej (mężczyzny lub kobiety), nieszukającej jednak poklasku, sytuującej się z dala od blichtru władzy, za to mającej realny (czytaj: autentyczny) wpływ na rzeczywistość. Sigma wzbudza szacunek innych, osiąga sukcesy, jest nonkorformistą i trzyma się wartości, które uważa za prawdziwe – mówiła.
Na trzecim miejscu słowo „oporowo”
Na trzecim miejscu usytuował się synonim dobrze znanych już wyrażeń: „do oporu”, „w opór”, czyli „oporowo”. – Znaczy przede wszystkim „intensywnie, mocno, dużo” i takie rozumienie wiąże się z popularnym internetowym wiralem o rolniczych konotacjach: „oporowo całodobowo”, ale – jak wiele wyrazów slangowych – także i „oporowo” może być używane w różnych kontekstach – wyjaśniła przewodnicząca jury.
Z kolei jury plebiscytu postanowiło przyznać wyróżnienie słowu „oddaje”. – Wprawdzie już dobrze jest zadomowione w młodej polszczyźnie, ale – jak mówi młodzież – „ma potencjał”. Poza tym jest utworzone na gruncie języka polskiego – powiedziała prof. Wileczek.
Prof. Marek Łazińki w plebiscytowej interpretacji pisze o nim tak: „Oddaje” to komentarz o znaczeniu „coś się opłaca, zwraca włożony wysiłek (niekoniecznie pieniądze)”. W szerszym znaczeniu jest uniwersalnym wyrazem oceny pozytywnej. To, co oddaje, nie musi się opłacać w dosłownym sensie. Wystarczy, że jest „fajne” czy „ma dobry vibe” (sformułowania z proponowanych w plebiscycie definicji)”.
– Tak więc „oddawać” mogą nowe spodnie, bluza, ale też kebab czy utwór muzyczny. Warto zwrócić uwagę, że wyraz ten funkcjonuje nie tylko w trzeciej osobie liczby pojedynczej, ale też w realizacjach bezpodmiotowych, podobnie do form takich, jak „siadło”, „weszło”, które odnoszą się do zaznaczania pozytywności i pomyślnego biegu zdarzeń – wyjaśniła prof. Wileczek.
CZYTAJ: Dyrektorka Teatru Starego przeniesie się do Poznania
Rozmówczyni zachęciła także do zapoznania się z nową publikacją „Młode słowa. Obraz świata – kreacje – konteksty”, która jest do pobrania za darmo ze strony organizatorów plebiscytu – Wydawnictwa Naukowego PWN. Książka jest analizą bazy danych plebiscytowego słownictwa z lat 2016-2022, dokonaną przez jurorów tego konkursu.
Młodzieżowe Słowo Roku to plebiscyt organizowany przez Wydawnictwo Naukowe PWN we współpracy z Uniwersytetem Warszawskim. Jego celem jest wyłonienie najbardziej popularnych wśród młodych ludzi słów, określeń lub wyrażeń. Jak jednak wyjaśniają organizatorzy, Młodzieżowe Słowo Roku nie musi być nowe, slangowe ani najczęściej używane w danym roku. W ubiegłym roku zwyciężyło słowo „essa”.
PAP / RL / opr. AKos
Fot. screen