Kończący się rok był przełomowy dla piłkarzy Motoru Lublin. Żółto-biało-niebiescy po trzynastu latach gry na niższych poziomach powrócili do 1. ligi. Co więcej, lubelska drużyna się nie zatrzymuje i na półmetku rozgrywek wydaje się jednym z kandydatów do awansu do ekstraklasy.
Występy Motoru od lat śledzi Józef Kufel.
W 1. lidze rywalizuje także Górnik Łęczna. Zielono-czarni zajmują 10. miejsce w tabeli, ale podobnie jak Motor mają jeden mecz zaległy. Do strefy barażowej Górnik traci 4 punkty. Największym zmartwieniem łęcznian jest teraz wybór nowego trenera, bo po tym, jak 11 grudnia klub sensacyjnie rozstał się z Ireneuszem Mamrotem, nadal nie wiadomo, kto będzie jego następcą.
JK
Fot. archiwum