Dwa worki wypełnione polskimi biało-czerwonymi i miejskimi flagami znalazł jeden z mieszkańców Puław w Punkcie Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Sprawa zbulwersowała radnych, którzy domagają się wyjaśnienia tej sprawy. A została zasygnalizowana podczas wczorajszej (30.11) sesji Rady Miasta przez mieszkankę Marylę Malinowską, z którą dziś (1.12) spotkał się nasz reporter.
CZYTAJ: 26 dzień protestu przewoźników na granicy z Ukrainą [ZDJĘCIA, WIDEO]
– Tutaj mogę Panu pokazać tę dużą flagę, która jest całkiem nowa, zresztą ta mała też – mówi Maryla Malinowska. – Nie wiem nawet, czy ta miejska flaga była używana. Są przepisy prawne, które regulują, jak utylizuje się używane państwowe i miejskie flagi. Jeśli ktoś wyrzuca bezpośrednio na śmietnik flagę, to jest przestępstwo. Jeśli flaga jest cała, nieporwana a brudna, to są pralnie i na następne uroczystości jest gotowa.
– Jakieś trzy tygodnie temu pojechałem na ul. Dęblińską w Puławach – mówi Jarek Sypiański. – Miałem m.in. szmatki, które wrzucałem do kontenera. W pewnym momencie zauważyłem flagi. Zapytałem pracowników, czy mogę sobie wziąć kilka sztuk, zgodzili się. Po przejrzeniu zobaczyłem, że one są w bardzo dobrym stanie, miejscami były przybrudzone przez ptaki. Postanowiłem z tym coś zrobić, bo byłem zszokowany. Niektóre flagi były tylko pomięte, nie miały żadnych plam. Flagi były w dwóch workach i podejrzewam, że to było kilkaset sztuk.
– Informacja, którą uzyskaliśmy, że na naszym PSZOK-u zostały znalezione flagi narodowe, zszokowała chyba wszystkich, mnie również – mówi Mariusz Cytryński, radny miasta Puławy. – Przez ostatnie 4 lata we wszystkich uroczystościach, w których reprezentujemy nasze miasto, ja również niosę nasz sztandar i byłem zszokowany tą świadomością, tego jak podchodzimy do naszych barw narodowych. I w pewnym momencie okazuje, że te nasze barwy narodowe leżą w workach na uboczu, do których powinniśmy podchodzić z odpowiednim szacunkiem.
CZYTAJ: Miał przynieść nóż do szkoły i grozić nim kolegom. Sprawa 11-latka trafiła do sądu
– O zaistniałej sytuacji dowiedzieliśmy się dzisiaj i niezwłocznie podjęliśmy czynności, żeby wyjaśnić wszelkie okoliczności tej sprawy, czyli dlaczego te flagi znalazły się w tym miejscu i w jakich okolicznościach – mówi komisarz Ewa Rejn-Kozak, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Puławach. – To jest najbardziej istotne, ponieważ zużyte flagi można niszczyć, ale należy to robić w odpowiednich i godnych warunkach. Możliwe jest rozdzielenie barw, możliwe jest spalenie, ale to, co istotne powinno to się odbywać w godnych warunkach i niepublicznie.
– Byłem naprawdę zszokowany i wydaje mi się, że ta sytuacja wymaga wyjaśnienia również z jeszcze jednego powodu. Ja te flagi widziałem bezpośrednio, bardzo blisko i one nie były zniszczone. Jestem zdziwiony, że ktoś zdecydował o tym, żeby je zutylizować. Wystarczyło je wyprać, poczekać do najbliższej uroczystości i również je powiesić. Sytuacja finansowa naszego miasta nie jest najlepsza, dlatego wydaje mi się, że to jest taka prosta oszczędność – dodaje Mariusz Cytryński.
– To jest pierwszy raz jak coś takiego się dzieje – mówi Robert Klimek, kierownik Działu Gospodarczego z Urzędu Miasta Puławy. – Jestem mocno zdziwiony całą tą sytuacją. Od lat są ustalone procedury. Zaczyna się od tego, że trzy, cztery dni przed świętem firma odbiera takie flagi i rozwiesza to na terenie Miasta Puławy. Dzień czy 24 godziny po takim święcie zabiera te flagi, jeśli są mokre, to suszy i w ciągu 5 dni oddaje do nas. My te flagi trzymamy do następnego razu. Przed każdym świętem są sprawdzane przez pracowników czy się nadają do użytku, czy trzeba wymienić na nowe.
CZYTAJ: Fałszywe maile o nadpłaconym podatku. KAS ostrzega przed oszustwem
A jak było w tym przypadku? – Brakowało około 20 sztuk tych flag po zwrocie, ale dopiero będziemy uzupełniać na wiosnę, czyli przed majem. Być może to była sytuacja, że ktoś mógł zebrać to co było niezebrane z ulicy albo ktoś ukradł i wyrzucił. Ja też w taki sposób pojmuję sytuację, że może one gdzieś leżały i czekały na utylizację. Sprawdzany jest monitoring, zobaczymy, co będzie się działo dalej. Trzeba poczekać – dodaje Robert Klimek.
A wspomniany Zakład Usług Komunalnych w Puławach nie chce komentować tej sprawy, ale deklaruje, że jest na etapie jej wyjaśniania i sprawdzania monitoringu.
A kto publicznie znieważa, niszczy, uszkadza lub usuwa flagę, lub inny znak państwowy, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
ŁuG / opr. AKos
Fot. Łukasz Grabczak
Pliki dźwiękowe
Kontrowersyjne znalezisko. Worki pełne biało-czerwonych i miejskich flag w puławskim PSZOK-u






![Ostatnie pożegnanie mistrza. Uroczystości pogrzebowe Andrzeja Maciejewskiego [ZDJĘCIA] 6 EAttachments9181556e60f2e9cce1717235e701979828d8628 xl 1](https://radio.lublin.pl/wp-content/uploads/2025/12/EAttachments9181556e60f2e9cce1717235e701979828d8628_xl-1-350x250.jpg)
![Barbórka z transformacją energetyczną w tle. Uroczystości w Bogdance [ZDJĘCIA] 7 EAttachments9181532c42e1b4a36f01d02d9fb76a86ac0418d xl](https://radio.lublin.pl/wp-content/uploads/2025/12/EAttachments9181532c42e1b4a36f01d02d9fb76a86ac0418d_xl-350x250.jpg)


!["Pomimo trudności, realizujemy naszą misję". Święto lubelskich gazowników [ZDJĘCIA] 10 kra 7333 2023 12 01 195440](https://radio.lublin.pl/wp-content/uploads/2023/12/kra_7333-2023-12-01-195440-75x75.jpg)
