Niemiecki rząd wycofał z Lubelszczyzny wyrzutnie Patriot. Ich zadaniem była ochrona przestrzeni powietrznej na wschodniej granicy NATO
Według agencji DPA misję obrony przeciwlotniczej w regionie przejmie Polska.
CZYTAJ: Niemieckie Patrioty kończą misję w Polsce. Uroczysty apel w Zamościu [ZDJĘCIA]
Decyzja o rozmieszczeniu na Lubelszczyźnie Patriotów zapadła rok temu po eksplozji rakiety w Przewodowie. Relokacja baterii nie dziwi Jakuba Palowskiego z portalu Defence24.pl: – Każdy kraj dba o swoje możliwości obronne: – Największym rozmieszczeniem niemieckich Patriotów w ostatnich latach było ich rozlokowanie w Turcji. Były to dwie baterie. Niemcy równocześnie pełnili misję na Słowacji. Część sprzętu jest przekazywana Ukrainie.
Na razie nie wiadomo czy w rejonie Zamościa zostanie zainstalowany inny system obrony przeciwlotniczej: – Można by na przykład myśleć o zwróceniu się do sojuszników o to, żeby loty patrolowe przez samoloty były dokonywane częściej, nawet i w sposób ciągły nad wschodnią Polską – mówi Jakub Palowski.
CZYTAJ: Patrioty wycofują się z Polski. „Ich rolę mogłyby częściowo przejąć samoloty myśliwskie”
Takie częste loty wzdłuż wschodniej granicy były wykonywane bezpośrednio po rozpoczęciu rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Każda bateria systemu Patriot kosztuje miliard dolarów, a cena pojedynczej rakiety przechwytującej to około 4 milionów.
FiKar/ opr. DySzcz
Fot. archiwum