Panele fotowoltaiczne mają pomóc puławskiemu schronisku dla bezdomnych mężczyzn obniżyć rachunki za prąd. Instalacja czeka już na uruchomienie.
CZYTAJ: Ważą się losy zamku w Janowcu. Radni zagłosowali [ZDJĘCIA]
– Miesięcznie wydawaliśmy na energię elektryczną około 5 tys. zł., a dodatkowo mamy ogromne wydatki związane z zakupem oleju opałowego – mówi prezes puławskiego koła Towarzystwa Pomocy Świętego Brata Alberta Halina Kowalewska. – 5 tys. miesięcznie to jest ogromna kwota, a większość urządzeń takich jak chłodnia czy mroźnia, jest na prąd. Dlatego zdecydowaliśmy się na pożyczkę z zarządu głównego i to oczywiście nadszarpnęło bardzo nasz budżet i te zapasy, które mieliśmy od naszych darczyńców. Składaliśmy wnioski przez okres trzech lat, ponieważ były takie zamysły, żeby to zrealizować, żebyśmy mieli po prostu tańszy prąd.
Montaż paneli fotowoltaicznych przy schronisku kosztował około 100 tysięcy złotych. Od niedzieli 12 listopada wolontariusze będą kwestowali przy puławskich kościołach, by spłacić zaciągnięte pożyczki i pozyskać pieniądze na bieżącą działalność.
ŁuG / opr. LisA
Fot. pixabay.com