Jedna osoba trafiła do szpitala po pożarze, który wybuchł w piwnicy bloku przy ulicy Wyżynnej w Lublinie.
Przed północą z piwnicy budynku zaczął wydobywać się dym. Wszyscy mieszkańcy samodzielnie opuścili mieszkania. Do szpitala został przewieziony 38-letni mężczyzna.
CZYTAJ: Myśleli, że to pożar, a to tylko film. Wezwali straż do „ognistego” serialu
Ogień szybko ugaszono, cała akcja strażaków trwała 1,5 godziny. Nie wiadomo, co było przyczyną pożaru. Ze wstępnych meldunków wynika, że w piwnicy mogły być składowane łatwopalne materiały.
TSpi / opr. PrzeG
Fot. archiwum RL