„Hobbici z Lubelskiego” – to nadal wciąż dla wielu naszych słuchaczy egzotyczna nazwa, a my dziś dołożymy jeszcze jedno nietypowe określenie: „Swańki”. „Swańki” to hobbitki z Wyryk. A jest to wyjątkowa grupa pań, które chcą pokazywać bogate dziedzictwo kulturowe swojej okolicy, czyli Polesia Lubelskiego i przekonywać innych, że jest ono wartością, na której warto budować przyszłość.
Justyna Torbicz i Marta Wojtiuk – to społeczniczki i pasjonatki, które celebrują dawne obyczaje, stroje, współtworzą szkołę tkactwa, gotują dla miejscowych i turystów proste, dawne potrawy regionalne. Panie Justyna i Marta – wraz z innymi „Swańkami” organizują także warsztaty, podczas których przekazują innym pieśni, opowieści, smaki, zapachy i wspomnienia, jak choćby te związane z masłem ubijanym w maselnicy i chlebem pieczonym w piecu chlebowym, opalanym drewnem.
Przy rozżarzonej kuchni, ze Swańkami spotkała się Magdalena Lipiec – Jaremek.
Fot. Magdalena Lipiec-Jaremek