Wczorajsza (27.07) nawałnica, która przeszłą przez gminy Obsza i Łukowa wyrządziła sporo strat. Przez całą noc strażacy pompowali wodę z zalanych posesji i gospodarstw.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Nawałnica w Łukowej. Zalane gospodarstwa i biura
– To była chwila, gdy zalało centrum gminy – mówi wójt gminy Łukowa Stanisław Kozyra. – Miejscowośc wygląda teraz jak Hiroszima po atomie. Aż żal patrzeć. W urzędzie wietrzymy, każdy wynosi z pokoju muł. Teraz robimy gazyfikację w gminie. Tam gdzie były rozkopy, jakieś płoty, to wszystko jest powyrywane. W oczach to zalewało, człowiek nie był w stanie nawet wokół siebie ratować.
Po wczorajszych opadach lubelscy strażacy interweniowali ponad 50 razy, z czego najwięcej bo ponad 30 interwencji dotyczyło gmin Obsza i Łukowa w powiecie biłgorajskim.
Jak powiedział Radiu Lublin rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie młodszy kapitan Tomasz Stachyra, wpływają kolejne pojedyncze zgłoszenia od poszkodowanych właścicieli gospodarstw. Strażacy cały czas pracują na miejscu. Na szczęście w wyniku nawałnicy nikt nie odniósł obrażeń.
CZYTAJ: Łukowa po nawałnicy: Zalane gospodarstwa i biura [ZDJĘCIA]
PaSe / opr. PrzeG
Fot. OSP Zamch