– Jakikolwiek atak Grupy Wagnera zostanie uznany za atak władz Rosji – oświadczyła w poniedziałek (31.07) ambasador USA przy ONZ Linda Thomas-Greenfield. Odpowiedziała w ten sposób na pytanie o obawy dotyczące potencjalnych działań wagnerowców przeciwko Polsce.
CZYTAJ: Eksperci o Przesmyku Suwalskim: W tym regionie NATO ma miażdżącą przewagę
– Widzieliśmy ich wrogie wysiłki na kontynencie afrykańskim, więc z pewnością obawiamy się działalności tej grupy na rzecz rosyjskich władz, bo oni nie działają w sposób niezależny od rosyjskich władz. To jest zagrożenie dla nas wszystkich i musimy zapewnić, by nasze przesłanie było jasne: że jakikolwiek atak Grupy Wagnera zostanie uznany za atak rosyjskich władz – powiedziała Thomas-Greenfield podczas briefingu prasowego online.
CZYTAJ: Rosyjski atak na Krzywy Róg. Ofiary śmiertelne, ponad 50 rannych [ZDJĘCIA, WIDEO]
Odniosła się w ten sposób do pytania na temat obecności wagnerowców na Białorusi i gróźb wobec Polski. Wcześniej Departament Stanu USA komentował te doniesienia i deklarował, że USA będą bronić całego terytorium NATO.
Thomas-Greenfield ponownie wyraziła też obawy USA o możliwe ataki Rosji na statki cywilne na Morzu Czarnym, wskazując na deklaracje Kremla w tej sprawie.
– To nie są działania, których byśmy oczekiwali od stałego członka Rady Bezpieczeństwa – skomentowała.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. mil.ru