Zamiast wydobycia węgla kamiennego – wydobycie złota, bursztynu i budowa farm fotowoltaicznych. Lubelski Węgiel Bogdanka przedstawił strategię rozwoju do 2030 roku.
Bogdanka będzie ostatnią kopalnią węgla w Polsce, która zakończy wydobycie w związku z unijną polityką klimatyczną ograniczającą zużycie węgla.
CZYTAJ: Bogdanka multisurowcowym koncernem. Lubelska kopalnia pokazała wieloletnią strategię
Koncern multisurowcowy
W 2049 roku w kopalni Bogdanka zakończą się prace wydobywcze. Nowa strategia ma zapewnić, że spółka nie zakończy działalności, a przejdzie dywersyfikację i stanie się koncernem multisurowcowym. Taką deklarację złożył prezes kopalni Kasjan Wyligała: – My chcemy wydobywać węgiel do 2049 roku i utrzymać lidera efektywności jeżeli chodzi o sprzedaż i produkcję węgla kamiennego. Ta działalność pomoże nam sfinansować pozostałe filary. Chcemy ponadto stać się sprzedawcą i wytwórcą energii elektrycznej netto, aby zapewnić zieloną energię na nasze potrzeby, ale także dla regionu. Już teraz jesteśmy w przededniu otwarcia pierwszej farmy fotowoltaicznej, 3-megawatowej. Ona już jest gotowa. Planujemy wielkoskalowe inwestycje w odnawialne żródła energii (OZE).
Instalacja OZE zlokalizowana na gruncie kopalni ma zapewnić energię niezbędną do zabezpieczenia 1/10 potrzeb województwa.
Wiceprezes zarządu Dariusz Dumkiewicz zwraca uwagę, że produkcja energii to nie wszystko, bo jest też szereg innych zadań związanych z odnawialnymi źródłami energii: – Myślimy także o magazynach energii, o produkcji komponentów czy o recyklingu odpadów. Mamy bardzo ambitny budżet. Na to działanie chcemy przeznaczyć ok. 2,3 miliarda złotych. W ciągu najbliższych lat planujemy uruchomić odzysk surowcowy, takich surowców jak miedź czy aluminium z paneli fotowoltaicznych czy niklu i kadmu z baterii i akumulatorów.
CZYTAJ: Anna Moskwa: Polska jest otwarta na rozsądną transformację energetyczną
Bogdanka myśli o wydobyciu złota
Firma bierze też pod uwagę wydobycie m.in. soli potasowo-magnezowych, bursztynu czy złota. Bogdanka w najbliższym czasie chce przeznaczyć 50 milionów złotych na prace eksploracyjne.
Cele ogłoszone przez władze kopalni pokrywają się z tymi założonymi przez Komisję Europejską i polskie Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Mówiła o tym w trakcie Samorządowego Kongresu Trójmorza w Lublinie minister Anna Moskwa: – To na pewno atom, to jest rozwój i stabilizacja odnawialnych źródeł energii, w tym magazyny energii i dobry rozwój sieci, ale te ambitne projekty to też to, co się dzieje w sposób naturalny: dzielenie się odpowiedzialnością w polityce energetycznej na poziomie lokalnym.
CZYTAJ: O bezpieczeństwie energetycznym Polski podczas Samorządowego Kongresu Trójmorza
Nie zmieni się poziom zatrudnienia
Wiceminister finansów Artur Soboń w przeszłości był odpowiedzialny za sprawy transformacji spółek energetycznych i górnictwa węglowego. Zapewnia, że w kopalniach, które zmienią profil działalności, nie zmieni się poziom zatrudnienia: – Myślę, że jeśli chodzi o kwestie pracownicze, to Lubelski Węgiel Bogdanka jest w takiej sytuacji, w której nie ma żadnych obaw o pracę dla tych, którzy pracują, ale także dla tych, którzy będą zaczynać pracę, bo oni spokojnie dopracują do swoich świadczeń emerytalnych.
W Bogdance pracuje około 5 tysięcy osób. W wakacje kopalnia zostanie formalnie przejęta przez Skarb Państwa. Obecnie większościowym akcjonariuszem jest państwowa spółka Enea.
Lubelski Węgiel „Bogdanka” jest producentem węgla kamiennego, którego odbiorcami są m.in. firmy przemysłowe z branży elektroenergetycznej.
FiKar/ opr. DySzcz
Fot. LW Bogdanka FB