Ambasador RP na Ukrainie Bartosz Cichocki potwierdził doniesienia o obywatelu Polski, który został ranny w tym kraju. Wcześniej pojawiły się informacje, że bus z pomocą humanitarną, którym jechało dwóch obywateli polskich, został ostrzelany przez Rosjan w obwodzie donieckim.
“Potwierdzam, że otrzymaliśmy informację o rannym obywatelu Rzeczypospolitej. Jest mu udzielana pomoc medyczna i zostanie zapewniona opieka” – powiedział Cichocki, nie ujawniając żadnych innych szczegółów.
CZYTAJ: Wiceministrowie Polski i Ukrainy spotkali się w Dorohusku
Dyplomata zapewnił jednak, że “dzięki zabiegom Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Polska i Ukraina wypracowały sprawny mechanizm informacji i współpracy w zakresie opieki nad rannymi”.
Wcześniej doradca szefa MSW Ukrainy Anton Heraszczenko poinformował, że samochód, którym jechali dwaj obywatele Polski, został trafiony przez rosyjski pocisk, gdy zmierzali do miasta Czasiw Jar w obwodzie donieckim.
“Rosyjski pocisk trafił w busa polskich wolontariuszy, którzy przywieźli pomoc humanitarną do Czasiw Jaru. Dwóch ochotników zostało rannych. Jeden z nich został ewakuowany do szpitala w (mieście) Dnipro przez Centrum Ratowania Życia. Życzę pełnego i szybkiego powrotu do zdrowia” – napisał Heraszczenko na Twitterze.
A Russian shell hit the bus of Polish volunteers who brought humanitarian aid in Chasiv Yar. Two volunteers were wounded.
One of them was evacuated to a Dnipro hospital by Life Saving Center.
Wishing both of them a full and speedy recovery. pic.twitter.com/Q24oVi3Xlb
— Anton Gerashchenko (@Gerashchenko_en) March 18, 2023
Polityk opublikował także zdjęcie białego busa z otworem po pocisku za miejscem, w którym zazwyczaj siedzi kierowca. Na samochodzie widnieje naklejka z napisem “Helping Ukraine” oraz flagi Ukrainy, Polski i Łotwy.
PAP / RL / opr. WM
Fot. Anton Heraszczenko Twitter