Historycy i znawcy dziejów Kościoła katolickiego rozmawiali w Lublinie o niedawnych zarzutach medialnych dotyczących papieża Polaka. Podczas debaty zorganizowanej na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim eksperci rozmawiali o źródłach historycznych i ostatnich publikacjach medialnych na temat Jana Pawła II.
Wśród uczestników debaty była dziennikarka i publicystka doktor Ewa Czaczkowska: – Te dwie publikacje – film i książka – a przede wszystkim film, z założenia dopuszczają się kilku manipulacji. Po pierwsze chodzi o tezę, że „nikt już teraz nie będzie mógł powiedzieć, iż Karol Wojtyła nie wiedział o pedofilii”. Wydaje mi się, że z założenia jest to błędne i nieuczciwe stawianie tezy, dlatego że nikt rozumny nie może powiedzieć, że ktokolwiek w Kościele – a tym bardziej biskup – nie wiedział, że istnieje coś takiego jak pedofilia. Druga teza jest taka, że Karol Wojtyła wiedział i jako metropolita krakowski tuszował przypadki pedofilii. Ukazały się jednak też materiały dwóch dziennikarzy „Rzeczpospolitej”. Jest niezwykle interesujące, że na podstawie tych samych dokumentów – a także innych, bo wykonali większą pracę – doszli oni do odmiennych wyników (niż autorzy reportażu „Franciszkańska 3” – red.).
– Każde źródło historyczne musi być poddawane analizie krytycznej – mówi doktor habilitowana Łucja Marek z Biura Badań Historycznych Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie. – Akta komunistycznej Służby Bezpieczeństwa, zachowane w zasobie IPN, są źródłem historycznym. Ale tak jak każde inne źródło historyczne muszą być poddawana analizie krytycznej. I taka analiza krytyczna dokumentacji nam znanej i dostępnej – wytworzonej przez komunistyczny aparat bezpieczeństwa – pozwala na wysnucie wniosku, że jeśli do kardynała Karola Wojtyły docierały informacje na temat nadużyć seksualnych w stosunku do małoletnich, to kardynał reagował. Wręcz reagował natychmiast. Dwa z ostatnio upublicznionych przypadków są tego przykładem. Ta reakcja następowała zaraz po powzięciu przez kardynała informacji o nadużyciu dokonanym przez danego kapłana.
CZYTAJ: Lublin: Radni PiS chcą bronić dobrego imienia Jana Pawła II. Przygotowali specjalną uchwałę
– Warto spojrzeć, okiem historyka na dokumenty, które dotyczą kardynała Wojtyły i jego postawy wobec dzieci i młodzieży w czasach, kiedy był metropolitą krakowskim – mówi dr Robert Derewenda, dyrektor Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Lublinie. – Wiemy dobrze , ze wspierał dzieci i młodzież. Był chociażby orędownikiem ruchu Światło-Życie i księdza Franciszka Blachnickiego. Nie tylko więc – jako metropolita krakowski – odpowiadał za księży, którzy zajmowali się duszpasterstwem, ale również sam wspierał duszpasterstwo młodzieży.
– Jeżeli rzeczywiście te dokumenty, które wtedy powstawały, te fakty, które odkrywała Służba Bezpieczeństwa na temat strasznego postępowania tych księży, nad którymi sprawował władzę zwierzchnia kard. Karol Wojtyła, gdyby rzeczywiście te dokumenty i fakty można było wykorzystać, to pierwszymi, którzy by to wykorzystali, byliby funkcjonariusze SB. Znamy wiele różnych działań przeciwko kard. Wojtyle, ale zasadniczo ta sprawa jednak nie została podjęta przez Służbę Bezpieczeństwa – mówił podczas debaty dr Robert Derewenda.
– Z całą pewnością warto się interesować osobą Jana Pawła II – stwierdza profesor Paweł Skibiński, historyk z Uniwersytetu Warszawskiego. – Chciałbym sobie tylko życzyć, aby atmosfera mówienia o papieżu i próby zrozumienia jego dorobku i postawy były podejmowane w nieco bardziej rzetelnym tonie niż to, z czym mieliśmy do czynienia w marcu tego roku. Jest to niewątpliwy sygnał, że Jan Paweł II to dla nas wszystkich wielka lekcja do odrobienia.
Nagranie debaty zatytułowanej „Kardynał Karol Wojtyła – fakty, archiwa, interpretacje” można obejrzeć poniżej.
Na początku marca stacja TVN24 wyemitowała reportaż Marcina Gutowskiego „Franciszkańska 3” poświęcony kwestii tego, co papież Jan Paweł II wiedział o przypadkach pedofilii wśród księży. Poruszone zostały w nim przypadki trzech księży oraz reakcja na nie ówczesnego metropolity krakowskiego kard. Karola Wojtyły. W reportażu pojawiły się również wypowiedzi holenderskiego dziennikarza Ekke Overbeeka, autora książki „Maxima Culpa. Co kościół ukrywa o Janie Pawle II”.
W odpowiedzi na ten reportaż Sejm przyjął uchwałę w sprawie obrony dobrego imienia św. Jana Pawła II.
MaK / opr. ToMa
Fot. Krzysztof Radzki