Rosyjscy okupanci konfiskują na tymczasowo kontrolowanych terenach Ukrainy książki w języku ukraińskim i spalają je w kotłowniach. – To praktyka rodem z czasów nazistowskich Niemiec – informuje portal Centrum Narodowego Sprzeciwu, utworzony przez Siły Operacji Specjalnych ukraińskiej armii.
Książki są wycofywane ze zbiorów bibliotek, w tym z zasobów szkół. W miejscowości Roweńki odnotowano przypadek spalania ukraińskiej literatury w kotłowniach.
CZYTAJ: Prezydent Zełenski: Sytuacja na froncie coraz cięższa
Wcześniej tzw. ministerstwo edukacji samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej przesłało do władz miejscowości i kierowników placówek oświatowych na tym terenie zarządzenie, nakazujące usunięcie z bibliotek szkolnych 365 konkretnych książek wydanych po ukraińsku. Do postanowienia dołączono listę pozycji, które powinny zostać wycofane.
– Wszystkie ukraińskie publikacje są klasyfikowane przez Rosjan jako literatura „nazistowska”, chociaż to właśnie palenie książek nieodłącznie kojarzy się z III Rzeszą – zauważa Centrum.
RL / PAP / opr. DomKla
Fot. pexel.com