Zamiast słodyczy, był rachunek na blisko 2000 zł. Mieszkanka gminy Chodel padła ofiarą internetowego oszustwa.
CZYTAJ: Dachowanie na drodze wojewódzkiej. Interweniowało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe [ZDJĘCIA]
26-latka na jednym z portali społecznościowych znalazła ofertę oddania za darmo słodyczy o krótkim terminie do spożycia. Warunkiem miała być płatność za przesyłkę kurierską w kwocie 12 zł 50 gr. Opłaty miała dokonać za pomocą przesłanego linka. Jak się okazało, kierował on na stronę łudząco podobną do strony banku 26-latki. Kobieta otrzymała też wiadomość z kodem. Kiedy zalogowała się na swoje konto, okazało się, że przelała blisko 2 tys. złotych.
CZYTAJ: Nielegalny handel suszem tytoniowym. 15 osób stanie przed sądem
Sprzedawca odpisał, że pieniędzy nie odda, bo pobranie takiej kwoty spowodował kurier. Gdy mieszkanka gminy Chodel bliżej przyjrzała się sprzedającemu, znalazła w internecie komentarze, które upewniły ją, że padła ofiarą oszusta. Wtedy postanowiła powiadomić policję.
PaSe / opr. AKos
Fot. pexels.com