Po dwóch latach pandemii do tradycyjnej formy wracają poświąteczne wizyty duszpasterskie, czyli tak zwana kolęda. W większości parafii spotkania księży z wiernymi mają formę odwiedzin w domach.
Dla jednych kolęda to ważna część życia we wspólnocie parafialnej, inni księdza w domu nie przyjmują. Są też tacy, dla których jest to po prostu tradycja. – Dużo modlitwy, dużo rozmowy na temat parafii, na temat budowy kościoła. Wszystko było pięknie. Był ksiądz proboszcz, pobłogosławił całą rodzinę, zapytał, jak nam się żyje. Ja nie przyjmuję księdza. Nie mam problemu z wiarą, mam problem z instytucją. Ja już przyjęłam księdza. To przede wszystkim tradycja. My jeszcze nie wiemy, czy przyjmiemy księdza. U mnie ksiądz już był. Bardzo doceniam, że Pan Bóg o mnie pamięta, że jeszcze mogę i jestem w stanie przyjąć księdza. Chyba w tym roku przyjmę księdza. Dawno go nie było, więc chciałabym go zobaczyć – opowiadają lublinianie.
CZYTAJ: Wizyta duszpasterska. W tej parafii wierni mogą wywiesić specjalną tabliczkę przed domem
W archidiecezji lubelskiej wizyty duszpasterskie wracają po dwóch latach pandemicznych obostrzeń. – W ubiegłym roku w naszej parafii spotkania w domach odbywały się tylko na specjalne zaproszenie ze strony wiernych – mówi proboszcz parafii Matki Bożej Fatimskiej w Lublinie, ksiądz Wiesław Kosicki. – Pełnię funkcję proboszcza od lipca 2021 roku. Z tego, co zostało mi przekazane, na przełomie 2020 i 2021 roku wizyta duszpasterska nie odbywała się w rodzinach. Za mojej kadencji, na przełomie 2021 i 2022 roku, zaproponowaliśmy parafianom, aby każdy, kto chciałby przyjąć księdza z wizytą duszpasterską, złożył zaproszenie. Przygotowaliśmy specjalne formularze. Wiele rodzin skorzystało z takiej formy. Natomiast dla pozostałych rodzin zorganizowaliśmy uroczyste, specjalne msze święte dedykowane dla mieszkańców poszczególnych ulic.
CZYTAJ: Biskup Adam Bab: Wizyta duszpasterska daje okazję do przełamania lodów i zdemontowania stereotypów
– W tym roku wracamy do tradycji – dodaje ksiądz Kosicki. – Dobrą tradycją jest i będzie, jeżeli zostawimy w domu otwartą furtkę. Jest to sygnał dla księdza, który odwiedza rodzinę, że ta rodzina oczekuje księdza. Dobrze też – i o to też zwróciłem się w ogłoszeniach parafialnych – aby ktoś z rodziny odprowadził księdza do sąsiada, do kolejnego domu, tak jakby przekazał księdza w dobre ręce.
W niektórych parafiach zagrożenie epidemiczne pozostawiło swój ślad. – W parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Dąbrowicy wierni mogą zostawić na płocie tabliczki ze słowem “czekamy” – mówi proboszcz parafii, ksiądz Waldemar Głusiec. – Trudna sytuacja sanitarna, której doświadczyliśmy w ostatnich latach i która trwa jeszcze w naszym kraju, sprawiła, że postanowiliśmy w tym roku przygotować tabliczki dla wiernych z napisem “czekamy”. Wywieszając tabliczki na swojej posesji, wierni mogą komunikować przechodzącemu kapłanowi, że nie tylko oczekują wizyty, ale też, że aktualnie są zdrowi, w ich domu nie panuje żadna choroba wirusowa i możemy bezpiecznie się spotkać.
CZYTAJ: Wizyta duszpasterska. Jak wygląda? Jak się przygotować?
W tradycyjnym terminie nie odbędzie się wizyta duszpasterska w parafii Matki Bożej Anielskiej w Motyczu. Przyczyną jest duża liczba zachorowań na choroby wirusowe wśród parafian.
– Trudne czasy wpływają też na tematy rozmów w czasie kolędy – opowiada proboszcz parafii Świętego Andrzeja Boboli w Lublinie, ksiądz Mirosław Ładniak. – Niewątpliwie tematami dominującymi w czasie kolędy są tematy parafialno-rodzinne, bo to jest takie najbardziej oczywiste. Natomiast często też pojawiają się tematy związane z aktualnym stanem świata, a więc: wojna w Ukrainie, grypa, pandemia – to wszystko, co działo się i dzieje w naszej rzeczywistości. Zauważyłem, że na nas, duszpasterzach spoczywa bardzo ważne zadanie, żeby dawać nadzieję i siłę do tego, żeby czarne myśli, które często pojawiają się u ludzi, nie dominowała. Myślę, że modlitwa błogosławieństwa jest tą niesamowitą siłą, bo to jest najważniejsze.
Obowiązek wizyty duszpasterskiej nakłada na kapłanów Kodeks prawa kanonicznego. Prawo kanoniczne nie reguluje jednak okresu w ciągu roku, gdy duchowni mają składać wiernym wizyty. W Polsce takim czasem stał się okres po świętach Bożego Narodzenia.
Kolęda trwa zazwyczaj do święta Ofiarowania Pańskiego, obchodzonego 2 lutego.
MaK / opr. WM
Fot. archiwum