Intensywna praca służb pozwoliła na ustalenie osób odpowiedzialnych za dywersję na kolei. To obywatele Ukrainy współpracujący z Rosją – przekazał po południu premier Donald Tusk.
Na trasie kolejowej Warszawa – Lublin doszło w weekend do dwóch aktów dywersji. W miejscowości Mika w powiecie garwolińskim eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy. W innym miejscu, pod Puławami, pociąg z 475 pasażerami musiał nagle hamować z powodu uszkodzonej linii kolejowej. Jak poinformował w czasie wystąpienia w Sejmie premier Donald Tusk, służbom udało się ustalić tożsamość dwóch osób odpowiedzialnych za dywersję na kolei. Sprawcy to obywatele Ukrainy współpracujący z rosyjskim wywiadem.
– Mówimy o dwóch stwierdzonych aktach dywersji w miejscowości Mika i w okolicy Puław. W obu przypadkach mamy pewność, nie przypuszczenie, że próba wysadzenia torów oraz naruszenie infrastruktury kolejowej pod Puławami – oba te zdarzenia miały charakter intencjonalny, miały swoich sprawców – wskazał premier. – To dwóch obywateli Ukrainy działających i współpracujących od dłuższego czasu z rosyjskimi służbami. Jest to ustalenie naszych służb i prokuratury, a także wynika to ze współpracy z naszymi służbami sojuszniczymi. Ustalone są ich tożsamości.
CZYTAJ: Stopień CHARLIE na określonych liniach kolejowych w kraju
Premier przedstawił też dotychczasowe ustalenia dotyczące przebiegu obu aktów dywersji.
– Pierwszy polegał na zamontowaniu na torze obejmy stalowej, która miała prawdopodobnie doprowadzić do wykolejenia pociągu – przekazał Tusk. – Zdarzenie to miało zostać utrwalone przez zamontowany w obrębie torowiska telefon komórkowy z powerbankiem. Na szczęście ta próba okazała się zupełnie nieskuteczna.
Drugie zdarzenie miało miejsce w sobotę (15.11) około godziny 21 w okolicy miejscowości Mika w powiecie garwolińskim.
– Ładunek wybuchowy typu wojskowego C4 został zdetonowany przy pomocy urządzenia inicjującego poprzez kabel elektryczny długości 300 metrów – poinformował premier. – Na miejscu zdarzenia zabezpieczono także pewną ilość materiału wybuchowego, który nie zdetonował. Ładunek eksplodował podczas przejazdu pociągu towarowego relacji Warszawa – Puławy, nie doprowadzając do wykolejenia, a jedynie do niewielkiego uszkodzenia podłogi wagonu. Maszynista nawet nie odnotował tego zdarzenia, przejeżdżając przez to miejsce.
CZYTAJ: Dywersja na kolei pod lupą służb. „Sprawcom może chodzić o dwie kwestie” [ZDJĘCIA]
– Linia kolejowa nr 7, na której doszło do obu aktów dywersji, ma znaczenie strategiczne – podkreślał gość porannej rozmowy Radia Lublin, wicewojewoda lubelski Andrzej Maj. – Dzisiaj jest też zaangażowane wojsko, więc będzie gruntowna analiza przy pomocy naszych terytorialsów linii do samej granicy z Ukrainą. Jest to linia kolejowa, która jest elementem pomocy Ukrainie, nie tylko z Polski, ale też z Europy. Ona pewnie też dlatego została zaatakowana i na niej te incydenty się dzieją.
W działania, o których mówił wicewojewoda lubelski, zaangażowanych jest kilkudziesięciu lubelskich terytorialsów, którzy prowadzą patrole piesze i kołowe oraz z użyciem drona.
– Kilkudziesięciu żołnierzy z 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej w tym momencie prowadzi działania w całym województwie lubelskim – mówi oficer prasowy 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej kapitan Marta Gaborek. – Część z tych żołnierzy współpracuje ze służbą kontrwywiadu wojskowego tutaj na wschodzie, monitorując i sprawdzając teren wzdłuż linii kolejowej na odcinku Zamość – Hrubieszów i Biłgoraj – Zamość. To jest ponad 120-kilometrowy odcinek. Pozostałe zespoły naszych żołnierzy wspierają Straż Ochrony Kolei. Tutaj wspierają w zabezpieczaniu kluczowej infrastruktury, kluczowych odcinków i węzłów komunikacyjnych linii kolejowych w całym województwie lubelskim.
CZYTAJ: Terytorialsi strzegą torów po aktach dywersji. Intensywne patrole na Lubelszczyźnie
Łącznie w całym kraju w te działania zaangażowanych jest około 400 terytorialsów ze wszystkich brygad WOT.
Jak wskazał premier, jedna z podejrzewanych osób to obywatel Ukrainy skazany przez sąd we Lwowie w maju tego roku za akty dywersji. Drugi podejrzany to mieszkaniec Donbasu. Osoby te opuściły już Polskę przez przejście graniczne w Terespolu. Premier poinformował, że zwrócił się do ministra spraw zagranicznych o podjęcie natychmiastowych działań dyplomatycznych w celu oddania Polsce osób podejrzewanych o zamach terrorystyczny na kolei.
Premier zapowiedział również, że jeszcze dziś wyda zarządzenie o wprowadzeniu trzeciego stopnia alarmowego CHARLIE na określonych liniach kolejowych
Fot. PAP/Wojtek Jargiło
Pliki dźwiękowe
Dywersja na kolei

![Drużyna z Zamościa najlepsza w Polsce. Siódmoklasiści wygrali na Stadionie Narodowym [WIDEO] 2 EAttachments90823231db7bc19350c7f5db60c775379091d87 xl](https://radio.lublin.pl/wp-content/uploads/2025/11/EAttachments90823231db7bc19350c7f5db60c775379091d87_xl-350x250.jpg)





![Pierwszy śnieg w Lublinie [ZDJĘCIA] 8 EAttachments9080775351117c4498319bc3263128a8f9fc233](https://radio.lublin.pl/wp-content/uploads/2025/11/EAttachments9080775351117c4498319bc3263128a8f9fc233-350x250.jpeg)


