Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował w środę, że obiekt, który spadł pod Osinami w powiecie łukowskim, to rosyjski dron. Jak podkreślił, jest to prowokacja Federacji Rosyjskiej, do której doszło w szczególnym momencie, kiedy trwają dyskusje o pokoju w Ukrainie.
„Rosyjska prowokacja”
– Mamy do czynienia z prowokacją Federacji Rosyjskiej, z rosyjskim dronem. Mamy do czynienia w szczególnym momencie, kiedy trwają dyskusje o pokoju, kiedy jest nadzieja na to, że ta wojna (…) ma szansę się zakończyć. Rosja po raz kolejny prowokuje – powiedział szef MON podczas konferencji w Warszawie.
Poinformował, że odbył odprawę z najważniejszymi dowódcami. – Rozmawialiśmy ze wszystkimi służbami. Takie odprawy trwają w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, w Ministerstwie Obrony Narodowej. Jest współdziałanie wszystkich służb państwa ABW, SKW, Żandarmerii Wojskowej, policji, która pierwsza podjęła interwencję. Wszystkich naszych sojuszników, którzy też są na bieżąco informowani – wymienił.
![Wicepremier o wybuchu w Lubelskiem: Mamy do czynienia z rosyjską prowokacją [ZDJĘCIA, WIDEO] 2 zdj4.png](https://radio.lublin.pl/wp-content/uploads/2025/08/zdj4-2025-08-20-172027.jpg?size=md)
Zapewnił, że MON jest też w kontakcie z szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego Sławomirem Cenckiewiczem, a także z premierem i MSZ. Dodał, że wicepremier Radosław Sikorski podejmie odpowiednie kroki dyplomatyczne.
CZYTAJ: Eksplozja w Osinach. Co spadło na pole kukurydzy? [ZDJĘCIA, FILM]
Szef MON wskazał, że w państwach NATO i sojuszników Polski dochodzi do sytuacji „o charakterze dronowym”. – Ośmiokrotnie naruszona przestrzeń powietrzna i ataki prowokacyjne dronowe na terytorium Mołdawii, trzykrotnie na terytorium Rumunii, trzykrotnie na terytorium Litwy, dwukrotnie na terytorium Łotwy, jednokrotnie w Bułgarii. Tym razem ta prowokacja dotyczy Polski – wyliczał.
Na filmie chwila wybuchu drona – film Lukow24info
Jak mówił, w przeszukiwaniu terenu wokół „lokalizacji szczątków zniszczonego statku bezzałogowego” za pomocą śmigłowca czy dronów zaangażowani są m.in. dowódcy Wojsk Obrony Terytorialnej. Dodał, że w akcję zaangażowany jest też przedstawiciel Sztabu Generalnego WP i „Dowódca Generalny, który desygnuje wszystkie siły i środki”.
![Wicepremier o wybuchu w Lubelskiem: Mamy do czynienia z rosyjską prowokacją [ZDJĘCIA, WIDEO] 3 zdj6.png](https://radio.lublin.pl/wp-content/uploads/2025/08/zdj6-2025-08-20-172020.jpg?size=md)
Kosiniak-Kamysz zaapelował też o korzystanie ze zweryfikowanych, prawdziwych źródeł informacji, na przykład – jak dodał – pochodzących z MON. – Posługiwanie się prawdziwymi informacjami, nie fake newsami, jest ważne z uwagi na odporność społeczną. Ta prowokacja ma na celu również zasianie niepewności i dezinformację, dlatego tym bardziej warto wsłuchać się w komunikaty, które są potwierdzone i są związane z rzeczywistością, a nie z inspiracją, prowokacją czy dezinformacją – podkreślił.
![Wicepremier o wybuchu w Lubelskiem: Mamy do czynienia z rosyjską prowokacją [ZDJĘCIA, WIDEO] 4 532245508_989746246527563_1150111462657357244_n.jpg](https://radio.lublin.pl/wp-content/uploads/2025/08/532245508_989746246527563_1150111462657357244_n-2025-08-20-171939.jpg?size=md)
„To był wabik”
– Wiele rzeczy wskazuje na to, że dron, który wybuchł w województwie lubelskim to tak zwany wabik – poinformował zastępca dowódcy operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych Dariusz Malinowski. Podczas konferencji prasowej generał Malinowski mówił, że dron nie miał głowicy bojowej: – na pewno wiemy, że jest to silnik dostępny na wszystkich rynkach, made in China. Na pewno wiemy, że na pokładzie znajdowały się pewne systemy, które też są dostępne. I na pewno wiemy, że ładunek, który był na pokładzie, nie był duży. To na pewno nie była głowica bojowa. Gdyby to była głowica bojowa, lej inaczej by wyglądał. Wszystko wskazuje na to, że był to wabik, ale stuprocentowej pewności jeszcze nie ma.
CZYTAJ: Wicepremier Radosław Sikorski: Będzie protest MSZ po wybuchu drona na Lubelszczyźnie
W nocy Rosja przeprowadziła atak dronowy na zachodnie obwody Ukrainy, graniczące z Polską. Generał Malinowski powiedział, że po otrzymaniu zgłoszenia, nad ranem wojsko rozpoczęło poszukiwania drona: – Natychmiast w powietrze zostały podniesione śmigłowce, które miały stwierdzić, czy gdzieś w tym rejonie nie ma jeszcze dodatkowych wybuchów, innych miejsc charakterystycznych dla katastrof lotniczych czy uderzeń dronami. Nie zostało to potwierdzone. W tej chwili grupy naziemne bardzo intensywnie pracują, aby szukać pozostałych szczątków tego drona.
Generał Malinowski powiedział, że obrona powietrzna monitorowała rosyjski atak na zachodnią Ukrainę, ale około północy uznano, że nalot się zakończył. Wojskowy tłumaczył, dlaczego dron wleciał do Polski: – Z naszej oceny wynika, że dron ten przeznaczony jest do tego, aby być ciężko wykrywalny. Leciał prawdopodobnie bardzo nisko, aby ominąć nasze pole radiolokacyjne. Jednocześnie chciałbym podkreślić, że powołaliśmy specjalny zespół analityków, który będzie badać ten incydent z militarnego punktu widzenia. Pomoże on wyciągnąć wnioski, aby budowa nowego systemu przeciwlotniczego, który będzie jednym z najlepszych w Europie, uwzględniła też tego rodzaju sytuacje.
Tak zwane wabiki są używane między innymi do ćwiczeń wojskowych lub do „testowania” systemów obronnych państwa. Tego typu drony są konstruowane tak, aby maksymalnie utrudnić ich wykrycie przez wojskowe radary.
![Wicepremier o wybuchu w Lubelskiem: Mamy do czynienia z rosyjską prowokacją [ZDJĘCIA, WIDEO] 5 534552358_1057890762800651_2912487717355700190_n.jpg](https://radio.lublin.pl/wp-content/uploads/2025/08/534552358_1057890762800651_2912487717355700190_n-2025-08-20-171945.jpg?size=md)
– To wojskowy dron eksplodował, a następnie spadł w polu kukurydzy w Osinach w powiecie łukowskim – wcześniej poinformowali śledczy z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
CZYTAJ: Prokuratura o eksplozji w Lubelskiem: To był najprawdopodobniej dron wojskowy [WIDEO]
– Wstępne ustalenia z udziałem biegłego z zakresu badania wybuchów wskazują, że najprawdopodobniej znaleziony obiekt jest dronem wojskowym – mówił prokurator okręgowy w Lublinie Grzegorz Trusiewicz. – Najprawdopodobniej do jego uszkodzenia doszło na skutek działania materiałów wybuchowych.
Obiekt spadł na pole kukurydzy w Osinach około północy z wtorku (19.08) na środę (20.08). Mieszkańcy mówią o błysku i o ogromnym huku. W kilku pobliskich domach powybijane zostały szyby.
Polska Agencja Prasowa / Informacyjna Agencja Radiowa / RL / opr. ToMa
Zdj. główne PAP/Przemysław Piątkowski. Fot. Policja Lubelska FB / Magdalena Kowalska
![Wicepremier o wybuchu w Lubelskiem: Mamy do czynienia z rosyjską prowokacją [ZDJĘCIA, WIDEO] 1 mid 25820121 2025 08 20 164732](https://radio.lublin.pl/wp-content/uploads/2025/08/mid-25820121-2025-08-20-164732-750x375.jpg)









![Zakaz użytkowania zabytkowej kamienicy. Ruszyły prace budowlane [ZDJĘCIA, AKTUALIZACJA] 6 20250820 195806 2025 08 20 225722](https://radio.lublin.pl/wp-content/uploads/2025/08/20250820_195806-2025-08-20-225722-350x250.jpg)



![„Napisy prawdopodobnie w języku koreańskim”. Prokurator o dronie, który spadł w Lubelskiem [ZDJĘCIA] 10 mid 25820197 2025 08 20 204412](https://radio.lublin.pl/wp-content/uploads/2025/08/mid-25820197-2025-08-20-204412-350x250.jpg)

![Wybuch drona w Osinach. Będzie wsparcie finansowe dla właścicieli uszkodzonych budynków [ZDJĘCIA, WIDEO] 12 zdj 2025 08 20 185928](https://radio.lublin.pl/wp-content/uploads/2025/08/zdj-2025-08-20-185928-350x250.jpg)
![Tragiczny finał polowania. Jest areszt dla myśliwego [WIDEO] 13 349 273533 g 2025 08 20 180806](https://radio.lublin.pl/wp-content/uploads/2025/08/349-273533_g-2025-08-20-180806-350x250.jpg)

