Magazyny, stacje paliw, kopalnie, lotniska, sieci energetyczne, elektrownie wiatrowe, placówki policji i straży pożarnej czy granicznej znalazły się na interaktywnej mapie, która będzie pomocna w sytuacjach kryzysowych. To kolejne działania w ramach wdrażania Ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej.
CZYTAJ: Wylicytował spacer z prezydentem Chełma. Kiedy się odbędzie?
Jest ona obsługiwana przez dyżurnego oficera Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie i tylko on ma do niej dostęp.
– Aplikacja ma na celu zdiagnozowanie sił i środków, które znajdują się w rejonie zagrożenia – tłumaczy dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego, Dariusz Działo. – Wtedy można najszybciej dedykować te siły i środki do poszczególnych zadań. W przypadku kiedy chociażby nastąpi pożar w parku krajobrazowym na Pojezierzu Łęczyńsko-Włodawskim, wtedy mając informację o zasobach magazynowych, przeciwpowodziowych ochrony ludności, jednostkach OSP, PSP, o zasobach stacji pogotowia ratunkowego, dyżurnych Polskiej Grupy Energetycznej możemy szybko zdiagnozować potrzeby, które wynikają z danej chwili i z danego zdarzenia. Możemy podjąć skoordynowane działania w tym zakresie – dodaje.
– Jest to kompleksowe narzędzie pracy. Mapka pozwala mi na skupienie wszystkich najważniejszych informacji w jednym miejscu – mówi dyżurny operacyjny wojewody lubelskiego Albert Iwaniak. – Przede wszystkim chodzi o szybkość działań. Wszystkie decyzję, które podejmuje w pracy mogą determinować kwestie związane z czyimś życiem lub zdrowiem. To narzędzie pozwala mi na podejmowanie szybkich działań – dodaje.
– Prace rozpoczęły się jakieś 4 miesiące temu. Trwają nadal – zaznacza informatyk Jakub Patryn z Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie. – Na tym etapie będziemy dodawali jeszcze dodatkowe kategorie administracji zespolonej i niezespolonej. W planach, jeżeli się uda, chcemy zintegrować jeszcze nasz moduł mapowy z systemem RCB i z monitorowaniem pogody. Tak, żeby dyżurni w czasie rzeczywistym mogli monitorować sytuację, jaka ma miejsce na terenie województwa lubelskiego, jeżeli chodzi o warunki atmosferyczne – dodaje.
– W przypadku zaistnienia sytuacji związanej z powodzią, tutaj również wskazane są miejsca zalewowe. Wtedy korzystając z tych zasobów mapowych wiemy gdzie i jakie magazyny znajdują się w pobliżu, jakie jednostki OSP funkcjonują, gdzie znajdują się syreny alarmowe – opowiada Działko. – Możemy podjąć działania ratownicze, zapobiegawcze. Po drugie możemy podjąć działania informacyjne przez włączenie syren, jeżeli taka potrzeba nastąpi. Możemy w dowolny sposób na tej mapie rysować, czy obszar zagrożony w kształcie okręgów czy w pasie granicznym. Docelowo będzie ona rozbudowywana – dodaje.
– Wiemy już, że województwo lubelskie dostanie 277 milionów złotych – zaznacza wojewoda lubelski Krzysztof Komorski. -Będziemy mieli do podpisania prawie 2 tysiące umów z lubelskimi samorządami. Będziemy chcieli w przeciągu 2-3 tygodni te umowy podpisywać. Pieniądze, które trafią do samorządów, będą służyły może nie wyjściu z taką ofensywą inwestycyjną w pierwszej kolejności, tak jak wszyscy się teraz spodziewają, że nagle jak grzyby po deszczu zaczną teraz wyrastać schody. Otóż nie. W pierwszej kolejności pieniądze są przeznaczone na dokumentację, ekspertyzy wszystkich tych lokalizacji, które są obecnie w naszych zasobach. W większości to będą środki, które będą wykorzystane na uzupełnianie stanów magazynowych, kupowanie wszystkich artykułów pierwszej potrzeby, na oczyszczacze powietrza, uzdatniacze wody, generatory prądu – dodaje.
– Ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej to jest taki kluczowy dokument i kluczowe zadanie, które dzisiaj nam jest przypisane i, które ogłaszamy jako wejście już w ten program finansowania – twierdzi wicewojewoda lubelski Wojciech Wołoch. – Ustawa to nie tylko zagrożenia wojenne, hybrydowe. To również te zagrożenia klimatyczne, hydrologiczne, atmosferyczne. Z tym najczęściej się mierzymy i to jest takie główne wyzwanie dla nas. Doświadczamy tego praktycznie, w mniejszej lub większej skali, każdego roku – dodaje.
To prawdopodobnie pierwsza taka mapa w Polsce.
LilKa / opr. PaW
Fot. Lubelski Urząd Wojewódzki / Facebook
Pliki dźwiękowe
Bezpieczeństwo w zasięgu kliknięcia. Lubelskie wdraża nowoczesny system zarządzania kryzysowego
