Koszykarze PGE Startu Lublin wygrali z Energą Icon Sea Czarnymi Słupsk 84:82 w pierwszym meczu ćwierćfinałowym play-off o mistrzostwo Polski.
O spotkaniu trener Wojciech Kamiński:
– Był horror. Ci, co nie byli i nie widzieli, niech żałują. Zapraszam ich na sobotnie spotkanie. Natomiast mecz wyrównany. Te drużyny nie dzieliło wiele w tabeli i tego się spodziewaliśmy. Prowadzimy w serii 1:0. Mamy jakieś swoje drobne problemy. Mam nadzieję, że zdrowie pozwoli wszystkim zawodnikom być gotowym do sobotniego spotkania. Walczymy teraz o drugie zwycięstwo.
CZYTAJ: „W Lublinie musimy wygrać”. Jutro pierwszy mecz ćwierćfinałowy
Jak Start wyszedł z opresji opowiada lubelski skrzydłowy Michał Krasuski:
Krasuski podkreśla też co przesądziło o wygranej gospodarzy:
Kapitan Czarnych Mateusz Dziemba uważa, że spotkanie było bardzo wyrównane:
Rywalizacja toczy się do trzech wygranych. Kolejny mecz już w sobotę (17.05) o 17.30 w hali Globus.
AR
Fot. PAP/Wojciech Szubartowski