Przed nami druga odsłona finału siatkarskiej PlusLigi pomiędzy Bogdanką LUK Lublin a Aluronem CMC Wartą Zawiercie. W środę (30.04) w Sosnowcu lubelska drużyna wygrała 3:0 i w rywalizacji do trzech wygranych objęła prowadzenie 1:0.
Atakujący Bogdanki Kewin Sasak liczy, że jego zespół wykorzysta atut własnego parkietu i uczyni kolejny krok w stronę mistrzowskiego tytułu.
– Mam nadzieję, że doping będzie nas niósł. To, co dzieje się w Lublinie, to jakiś kosmos. Bilety znikają w mgnieniu oka. Poprzedni mecz to już historia. Podchodzimy do spotkania, jakby było 0:0 i z takim nastawieniem będziemy walczyć w Lublinie – mówi Kewin Sasak.
– Chcemy pójść za ciosem – zaznacza drugi trener lubelskiego zespołu Maciej Kołodziejczyk. – Cały sezon ciężko pracowaliśmy, aby znaleźć się w tym miejscu, w którym jesteśmy. Nie chcemy zaprzepaścić tej szansy, która się przed nami otworzyła. Znamy naszych zawodników. Wiemy, że zrobią wszystko, aby te złote krążki powiesić na szyjach.
CZYTAJ: Pierwszy krok do mistrzostwa Polski. Bogdanka LUK Lublin wygrała z Wartą Zawiercie
Warta nie składa jednak broni.
– Choć sytuacja jest dla nas skomplikowana, to w Lublinie zagramy o zwycięstwo – podkreśla trener zawiercian Michał Winiarski. – Żeby wygrać mistrzostwo, trzeba wygrać trzy mecze. Nie wiem, w ilu meczach to się zakończy, ale wiem jedno – że będziemy starali się grać tak jak gra się w siatkarskim meczu. Nawet jak prowadzi się 1:0 czy przegrywa się 1:0, to każdy następny set resetuje ten pierwszy. My musimy szybko zresetować ten pierwszy mecz i przeciwstawić się naszą dobrą grą w Lublinie.
Wsparciem dla Aluronu ma być Georg Grozer. 40-letni Niemiec został zakontraktowany w miejsce kontuzjowanego Karola Butryna na zasadzie transferu medycznego i już dziś (03.05) może wystąpić w Lublinie.
Spotkanie w hali Globus rozpocznie się o 14:45. Relacje pojawią się na naszej antenie.
JK
Fot. Iwona Burdzanowska / archiwum RL