Leśnicy wstrzymują wycinkę drzew w lesie Rejkowizna w Świdniku. Mieszkańcy chcą tam stworzyć tzw. las społeczny, co w przyszłości może pomóc ograniczyć wycinkę drzew.
– Osobiście będę przyglądać się tym procesom gospodarki leśnej w regionie – zapowiedział główny konserwator przyrody oraz podsekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, Mikołaj Dorożała. – My w ministerstwie pracujemy wspólnie z dyrekcją generalną Lasów Państwowych nad koncepcją tzw. lasów społecznych, czyli lasów, w których ten aspekt gospodarczy nie miałby być już jedynym najważniejszym, ale ten aspekt ekosystemowy, turystyczny, rekreacyjny. To jest potencjał i dobra baza do tego, żeby między Lublinem i Świdnikiem powstały lasy społeczne. Wierzę, że da się to wypracować.
W Świdniku powstaje tzw. Zespół Lokalnej Współpracy, którego celem będzie między innymi wypracowanie zmian i rozwiązań w zakresie gospodarki leśnej w Nadleśnictwie Świdnik.
– To zespół, który zgromadzi mieszkańców miasta, społeczników, leśników czy przedstawicieli z branży drzewnej – mówi burmistrz Świdnika, Marcin Dmowski. – Chodzi nam głównie o to, żeby ten las był dalej takim parkiem, w którym możemy biegać, spacerować i odpoczywać.
Zgłoszenia do wspomnianego Zespołu Współpracy przyjmowane są do 22 kwietnia. Pierwsze robocze spotkanie zaplanowano 10 maja.
MaTo / opr. WM
Fot. pexels.com