Mundurowi lekarze uczcili swój dzień. W Lublinie odbyły się obchody Święta Wojskowej Służby Zdrowia. Uroczystość jest wyrazem uznania dla żołnierzy i pracowników szpitali podlegających Ministrowi Obrony Narodowej.
– To święto jest dla nas przypomnieniem, kim jesteśmy – mówi komendant 1 Wojskowego Szpitala Klinicznego w Lublinie pułkownik Aleksander Michalski. – Jesteśmy częścią obecnie budowanego komponentu Wojskowej Służby Zdrowia, komponentu medycznego Sił Zbrojnych. Jest to jeden z elementów wzmacniania Tarczy Wschód. Tutaj budowane są nowe siły, nowe jednostki. Ostatni rok to dla nas czas dużego rozwoju, tworzyliśmy oddział kardiologii. A w tym roku mamy nadzieję otworzyć oddział neurochirurgii.
Oddział neurochirurgii przeniesie się w tym roku do nowego budynku.
– Na co dzień moja praca jako lekarza wojskowego w mundurze nie różni się za bardzo do tego, co robi lekarz cywilny – mówi rezydentka anestezjologii i intensywnej terapii, porucznik Magdalena Kapczuk-Haliniarz. – Natomiast wiadomo, że jesteśmy przygotowywani na te czasy w razie „w”. Leczymy też pacjentów cywilnych, nie ma tutaj podziału.
1 Wojskowy Szpital Kliniczny w Lublinie zatrudnia około 1000 pracowników. Lecznica swoją historią sięga końca II wojny światowej. Po wyzwoleniu Lublina w 1944 roku szpital przyjmował rannych żołnierzy. Ich liczba była tak duża, że lekarzy przeprowadzali operacje w dzień i w nocy.
InYa / opr. WM
Fot. Iwona Burdzanowska / archiwum RL