Ponad 100 tysięcy złotych stracił 56-latek z powiatu zamojskiego oszukany metodą na pracownika banku.
CZYTAJ: Polał drzwi benzyną, a następnie podpalił. 46-latek trafił do policyjnej celi
Do mężczyzny zadzwonił oszust, który przedstawiał się jako konsultant bankowy. Twierdził, że przestępcy próbują włamać się na konta bankowe 56-latka i wypłacić pieniądze. Dla uwiarygodnienia tej historii konsultant przekazał telefon rzekomemu funkcjonariuszowi z centrum cyberbezpieczeństwa policji, który potwierdził, że policjanci znają sytuację i już działają w tej sprawie. Następnie oszust obiecał 56-latkowi pomoc w zabezpieczeniu pieniędzy. Mężczyzna wykonywał kolejne polecenia fałszywego konsultanta, między innymi zainstalował aplikację do zdalnej obsługi telefonu, a później zgodnie z instrukcjami w odpowiednie pola wpisywał otrzymywane kody i autoryzował transakcje.
CZYTAJ: Pojemniki pełne chemikaliów odnaleziono w lesie!
Po pewnym czasie do 56-latka zadzwonił prawdziwy pracownik banku pytając, czy to on wykonuje przelewy. Kiedy pokrzywdzony opowiedział pracownikowi historię, ten wyjaśnił mu, że padł ofiarą oszustów. Łącznie mężczyzna stracił ponad 100 000 złotych.
CZYTAJ: Podszywają się pod instytucje, grają na emocjach. Jak nie dać się oszustom?
MaK / opr. PaW
Fot. pixabay.com