Zwiększyła się aktywność oszustów, którzy w okresie składania zeznań podatkowych próbują wyłudzić dane podatników – informuje Krajowa Administracja Skarbowa.
Oszuści podszywają się pod różne instytucje
Jak chronić się przed takimi i innymi oszustwami, które nasilają się zwłaszcza w okresie przedświątecznym?
– Przestrzegamy przed oszustami, którzy podszywają pod Ministerstwo Finansów, czy Krajową Administrację Skarbową za pomocą wiadomości e-mail, sms czy też fałszywych stron. Oszuści wykorzystują różne metody, aby zdobyć wrażliwe dane podatników – mówi rzecznik administracji skarbowej w Lublinie, Michał Deruś. – Przykładowa fałszywa wiadomość, przed którą ostrzegamy, brzmi: „informujemy, że na podstawie przeprowadzonej weryfikacji deklaracji podatkowej PIT-37, stwierdzono nadpłatę podatku dochodowego. Kwota nadpłaty została zakwalifikowana do zwrotu, jednak konieczne jest uprzednie potwierdzenie danych identyfikacyjnych oraz rachunku bankowego wskazanego do wypłaty”. Chciałbym podkreślić, że Ministerstwo Finansów oraz Krajowa Administracja Skarbowa nigdy nie powiadamiają podatników drogą mailową o nadpłatach podatkowych ani nie wysyłają linków do potwierdzania danych.
„Często nawet nie wiemy, że zostaliśmy okradzeni”
Jakie mogą być konsekwencje przejęcia naszych wrażliwych danych przez oszustów?
– Mogą na nas zaciągnąć pożyczkę, kredyt, założyć firmę, wynająć mieszkanie, zrobić kosztowne zakupy – mówi powiatowa rzecznik konsumentów, Ewa Tymoszuk. – A co mogą wyciągnąć? Np. dane do logowania do konta bankowego, pesel, numer dowodu, numer paszportu. Wszystkie nasze wrażliwe dane. Często nawet nie wiemy, że zostaliśmy okradzeni. Dopiero już po fakcie dowiadujemy się, kiedy z konta znikają nam pieniądze. A jak to się dzieje też w inny sposób? Złodzieje podają się za pracowników banku, różnych instytucji, proszą o podanie loginu. w tym czasie mogą zainstalować na naszym telefonie, czy komputerze specjalne oprogramowanie, które będzie śledziło na nim ruchy.
CZYTAJ: „Jesień życia może być piękna, kolorowa”. Prawie 2 miliony złotych dla seniorów
Okazuje się, że mieszkańcom nie są obce sytuacje związane z próbami oszustwa.
– Miałam sytuację na messengerze, tak jakby moja znajoma prosiła mnie o mój numer telefonu. Nie zorientowałam się, że jest coś nie tak, podałam numer i na ten numer przyszło mi, że „możesz wygrać pieniądze w konkursie, tylko coś tam zrób”. Doszło już do tego, żeby podać numer BLIK i wtedy już zorientowałam się, że to oszustwo – mówi jedna z mieszkanek Białej Podlaskiej. – Ta historia nauczyła mnie, żeby uważać, w ogóle nie klikać w takie rzeczy. I po prostu sprawdzać telefonicznie, czy ta znajoma osoba, rzeczywiście się z nami kontaktuje.
– Ostatnio dostałam smsa ze sklepu, z sieciówki, że czeka na mnie paragon w załączniku. Mimo że często robię zakupy w sieci, na szczęście nie kliknęłam i uratowałam się – wspomina inna mieszkanka. – Myślę, że jestem świadoma tych zagrożeń. Na pewno ktoś wkradłby mi się na konto. Bardzo dużo ludzi ma teraz aplikację bankową w telefonie i na pewno zostałyby ściągnięte pieniądze, które posiadam na koncie.
Strach i radość – na tym bazują oszuści
– Oszuści w osobach, które poddają się ich manipulacji, wywołują skrajne emocje – mówi psycholog Tomasz Łysakowski. -Te skrajne emocje to przede wszystkim strach, czyli np. podszywają się pod policję albo pod Urząd Skarbowy. A druga skrajna emocja to taka radość, że nagle wygrywamy pół miliona, albo dostajemy przynajmniej od Urzędu Skarbowego kilka tysięcy z powrotem. Oczywiście jest tak, że silniejszą emocją jest strach, ale z drugiej strony ta radość też wiele osób zaślepia.
CZYTAJ: Internetowi oszuści bazują na emocjach. Potrzebna chwila zastanowienia
– Co możemy zrobić? Używać silnych haseł i zmieniać je regularnie – radzi Ewa Tymoszuk. – Kiedy ktoś do nas zadzwoni, to nie podawać od razu danych osobowych, loginów i haseł. Zainstalować programy antywirusowe. Nie udostępniać danych na nasz temat w mediach społecznościowych, bo to też jest duża pożywka dla złodziei. Jeśli do nas dzwonią z tych banków, instytucji i nie jesteśmy pewni, czy na pewno rozmawiamy z ich przedstawicielem, to rozłączamy się. Sprawdzamy, oddzwaniamy, dowiadujemy się, czy faktycznie zaszła potrzeba kontaktu z ich strony. Nie otwierać podejrzanych smsów, w których mamy podany jakiś link i to samo tyczy się maili, gdzie bardzo dużo wysyłanych jest do nas spamów.
Dodajmy, że rzeczywiste informacje o zwrocie podatku można uzyskać jedynie w serwisie e-Urząd Skarbowy dostępnym na stronie podatki.gov.pl
W przypadku podejrzenia oszustwa związanych z rozliczeniem podatkowym należy się skontaktować telefonicznie, dzwoniąc na infolinię Krajowej Administracji Skarbowej pod numer 22 330 0330. A wszystkie próby oszustwa w cyberprzestrzeni należy zgłaszać poprzez platformę CERT.
MaT / opr. LisA
Fot. pixabay.com