AKTUALIZACJA
Godz. 21.56
Do 420 wzrosła liczba wyjazdów strażaków do usuwania skutków burz, które przeszły przez województwo lubelskie. Najwięcej strat odnotowano w powiecie puławskim, gdzie strażacy byli wzywani ponad 230 razy, w powiecie kraśnickim było blisko 70 interwencji, a w opolskim ponad 50.
Najczęściej strażacy byli wzywani do usuwania powalonych drzewa i gałęzi, takich zdarzeń było 240. Ponad 90 wezwań dotyczyło zalanych budynków, piwnic i posesji. Uszkodzone zostały 53 dachy – 29 na budynkach mieszkalnych oraz 24 na budynkach gospodarczych. Doszło też do 6 pożarów od wyładowań atmosferycznych. Zerwanych zostało 17 linii energetycznych. 6 razy strażacy wyjeżdżali do uszkodzonych pojazdów. W zdarzeniach nikt nie ucierpiał.
Prezydent Puław Paweł Maj poinformował Polską Agencję Prasową, że z powodu zerwanej trakcji kolejowej wstrzymano ruch pociągów przez miasto. Połamane drzewa i konary uszkodziły samochody i zerwały linie energetyczne, dlatego w niektórych dzielnicach nie ma prądu. – Wiem o zerwanym dachu budynku jednorodzinnego. Drzewa leżą także na miejskich orlikach, na placach zabaw, przy przedszkolach, szkołach, na obiektach rekreacyjnych – wyliczył.
– Połamane drzewa leżą także na dziedzińcu zabytkowego pałacu Czartoryskich i w parku. – Kilka lat temu była wichura. Teraz doprawiła. Zabytkowa aleja lipowa została zniszczona – stwierdził Maj. Ocenił, że sprzątanie miasta i szacowanie strat po wichurze zajmie kilka najbliższych dni.
Godz. 21.30
Ponad 200 zgłoszeń z terenu powiatu puławskiego związanych ze skutkami burzy otrzymali tego wieczoru strażacy. Najwięcej pracy mają na terenie Puław, gdzie zostało powalonych dziesiątki drzew. Wichura zerwała także kilka dachów i uszkodziła kilkanaście pojazdów.
– Dawno takiej nawałnicy tu nie było – mówią mieszkańcy Puław. – Jest sporo połamanych drzew, okropnie dużo wody, zalane ulice. Straż pożarna wszędzie jeździ. Ciężko było przejechać, ulica była w wodzie, dobrze, że nam samochodów nie zalało. Niektóre ulice były nieprzejezdne, powalone drzewa na drogach. Przed blokami drzewa zostały wyrwane z korzeniami. Masakra.
Godz. 20.53
Do 400 wzrosła liczba wyjazdów strażaków do usuwania skutków burz w regionie. Zgłoszenia pochodzą z głównie powiatów puławskiego (220), kraśnickiego (70) i opolskiego (50). Dotyczą one głównie podtopień oraz połamanych konarów i gałęzi, zaś ponad 50 z nich zostało zgłoszonych w związku z uszkodzonymi dachami.
– Takiej wichury w Puławach nie było od lat. Z korzeniami zostało wyrwanych dziesiątki drzew, a kilkanaście aut jest uszkodzonych. Są także zerwane dachy, między innymi w miejscowościach: Parchatka, Łęka i Bałtów. Na terenie Puław dachy straciły także dwa budynki. Strażaków czeka bardzo pracowita noc, ale na szczęście nikt nie został poszkodowany – informuje nasz puławski reporter Łukasz Grabczak.
Utrudnienia dla kierowców pojawiły się po przejściu nawałnicy na terenie gminy Wąwolnica. Nieprzejezdna jest droga wojewódzka nr 830 w miejscowościach Karmanowice i Celejów. Wichura powaliła tam drzewa i zerwała linie energetyczne. Drzewo spadło także na budynek pralni przy Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym w Celejowie. Trwa szacowanie strat, ale nikt nie został poszkodowany. Na miejscu jest wójt Marcin Łaguna, który informuje także o kilku uszkodzonych pojazdach, na które spadły konary drzew.
Zalania i podtopienia pojawiły się niestety także na Lubelszczyźnie.
Nagranie: Użytkownik Systemu Raportów, Dzordz, Leszczyna@IMGWmeteo @MeteoprognozaPL#obserwatorzyburz #burza #pogoda #deszcz #polska #wiosna #burze pic.twitter.com/xjfXhYPeZX— Sieć Obserwatorów Burz | Obserwatorzy.info (@SOB_pl) April 18, 2025
Również Tarnogród w powiecie biłgorajskim liczy straty po nawałnicy, która przeszła tam w Wielki Piątek po południu.
– Największe szkody są w uprawach rolnych. Pełne ręce pracy mają też strażacy, którzy cały czas wypompowują wodę z zalanych piwnic – mówi burmistrz Tarnogrodu Paweł Dec. – Dosłownie w ciągu minuty rozpętała się nawałnica, która trwała kwadrans. Padał bardzo, bardzo intensywny grad i bardzo intensywny deszcz. Doszło do wielu podtopień. Strażacy do tej pory są w akcji, wypompowują wodę z piwnic. Ale największe szkody występują w uprawach rolnych. Szacujemy, że w tym roku porzeczki na niektórych polach nie będzie w ogóle, rzepak najprawdopodobniej jest do zaorania. W sobotę (18.04) będziemy monitorować sytuację, objeżdżać pola i wnioskować do wojewody o powołanie komisji szacującej szkody poniesione przez rolników.
W zdarzeniach na szczęście nikt nie ucierpiał.
Godz. 20.03
Strażacy usuwają skutki nawałnicy, która przeszła przez powiat puławski. Do tej pory wpłynęło blisko 200 zgłoszeń. Najwięcej z nich pochodzi z Puław. Czasowo zablokowana była między innymi droga wojewódzka numer 801 między Dęblinem a Puławami.
O sytuacji na terenie powiatu mówi zastępca rzecznika prasowego Komendanta Powiatowego PSP w Puławach młodszy kapitan Emil Głogowski. – Zdarzenia dotyczą głównie powalonych drzew, zalanych budynków, a także zerwanych dachów na budynkach mieszkalnych. Jest wiele uszkodzonych pojazdów. Obecnie ściągamy jednostki z całego powiatu i próbujemy tak działać, żeby jak najszybciej udrożnić drogi przejazdowe i zabezpieczyć budynki mieszkalne. W tej chwili udrożniliśmy drogę między Dęblinem a Puławami – jest ona już przejezdna.
W województwie lubelskim przeszły silne burze, które dotknęły https://t.co/YAlNPY5sQO Puławy, powodując tam lokalne podtopienia, oraz szkody wiatrowe.
Nagranie nadesłała Pani Barbara Ziarek.#burza #pogoda #deszcz @RadioLublin @Miasto_Lublin pic.twitter.com/mHIi4sr3Kr
— Skywarn Poland – Polscy Łowcy Burz (@SkywarnPoland) April 18, 2025
Godz. 19.38
Do 350 wzrosła liczba interwencji strażaków w województwie lubelskim w związku z przechodzącymi nawałnicami. Zgłoszenia dotyczą głównie podtopień oraz połamanych konarów i gałęzi, 50 interwencji dotyczyło uszkodzonych dachów. Najwięcej pracy strażacy mają w powiatach: puławskim – ponad 200 zdarzeń, kraśnickim – około 70, opolskim – 50, biłgorajskim – 20.
– Na terenie powiatu kraśnickiego działa kilkadziesiąt zastępów Państwowej Straży Pożarnej, a także jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej, a kolejni strażacy wzywani są na służbę – mówi oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kraśniku młodszy brygadier Adam Piłat. – Po godzinie 17.00 przez powiat kraśnicki przeszły burze z gwałtownymi, intensywnymi opadami deszczu. Zostały zalane budynki mieszkalne, gospodarcze i garaże. Cały czas się zmienia – wpływają do nas nowe zgłoszenia. Prawdopodobnie nasze działania będą trwały przez całą noc.
Godz. 18.43
Ponad 90 interwencji w związku z burzami przechodzącymi przez region odnotowali strażacy z województwa lubelskiego.
– Zgłoszenia dotyczą czterech powiatów: biłgorajskiego, kraśnickiego, opolskiego i puławskiego – mówi oficer prasowy Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie młodszy kapitan Tomasz Stachyra. – Nasze interwencje dotyczyły głównie połamanych konarów i drzew. Tak było w 50 przypadkach. Natomiast w 30 było to wypompowywanie wody z zalanych posesji oraz budynków mieszkalnych i gospodarczych, udrażnianie przepustów na drogach. 6 interwencji dotyczyło zabezpieczania uszkodzonych dachów na budynkach mieszkalnych i gospodarczych. Na tę chwilę nie odnotowaliśmy osób poszkodowanych.
Najwyższa aktywność elektryczna burz występuje na Lubelszczyźnie. Tam także notowane są silne opady deszczu i grad. ??
Nowe burze rozwijają się z kolei na Ziemi Łódzkiej.
?? Użytkownik Systemu Raportów, Ilonaax, Skorczyce@IMGWmeteo @MeteoprognozaPL#obserwatorzyburz #burza… pic.twitter.com/8yU8NqIfO7— Sieć Obserwatorów Burz | Obserwatorzy.info (@SOB_pl) April 18, 2025
Godz. 17.52
Do 20 wzrosła liczba wyjazdów strażaków do usuwania skutków burz w regionie. Zgłoszenia pochodzą z powiatów biłgorajskiego i kraśnickiego, a dotyczą głównie zalanych posesji i połamanych gałęzi.
Godz. 17.21
Burze wkroczyły do województwa lubelskiego od południowego-zachodu. Aktualnie pada i grzmi w rejonie Biłgoraja, Janowa Lubelskiego i Kraśnika. Burze mają miejscami gwałtowny charakter. W niektórych miejscowościach – m.in. w Luchowie Górnym w powiecie biłgorajskim – spadł grad. Do strażaków spływają pierwsze zgłoszenia dotyczące szkód wywołanych przez żywioł.
– Mieliśmy już 4 wyjazdy w okolicach Tarnogrodu w powiecie biłgorajskim. Interwencje dotyczyły zalewanych posesji – przekazał dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.
Z kolei dyżurny Punktu Informacji Drogowej poinformował, że około godziny 17.00 wystąpiły bardzo gwałtowne opady nawalnego deszczu w rejonie drogi ekspresowej S19 w powiecie janowskim i w południowej części powiatu kraśnickiego. – W krytycznym momencie niektórzy kierowcy zatrzymywali się na pasie awaryjnym – przekazał.
Do godziny 1.00 w nocy w regionie obowiązuje ostrzeżenie drugiego stopnia przed burzami. Alert dotyczy prawie całego regionu, wyjątkiem są powiaty parczewski, włodawski, radzyński i bialski.
Detektor wyładowań
Radar opadów
MaK / ŁuG / PAP / opr. ToMa
Fot. Iwona Burdzanowska / Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Kraśniku/KP PSP Puławy / Komanda Województwa PSP w Lublinie