O godz. 19.00 w Bazylice św. Jana na Lateranie zostanie odprawiona msza w intencji zmarłego dziś Ojca Świętego. Przy bazylice gromadzą się już wierni. Także sporo naszych rodaków weźmie udział w nabożeństwie. Na miejscu jest dziennikarz Radia Lublin Michał Abramek.
Pytani przez naszego reportera Polacy zgromadzeni przed rzymską bazyliką wspominają papieża Franciszka przede wszystkim jako skromnego człowieka.
– Pamiętam go jako osobę skromną. Dostrzegał problemy zwykłych ludzi, tych najprostszych. Zapamiętałam go jako bardzo skromnego i dobrego człowieka. Wzorcowego papieża. Uważam, że wielu duchownych powinno się od niego uczyć pokory, skromności. Myślę, że miał dobre serce. Wiele jego wypowiedzi w ostatnim czasie nie przypadło mi do gustu, ale z tymi wcześniejszymi jak najbardziej się zgadzałam. Myślę, że zmarł bardzo dobry człowiek.
Tłumy wiernych gromadzą się też na placu Świętego Piotra, wśród nich są też Polacy, którzy postanowili spędzić Wielkanoc w Rzymie.
Fot. PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI
CZYTAJ: Zmarł papież Franciszek [ZDJĘCIA]
– Jeszcze wczoraj papież pokazał się całemu światu – to bardzo symboliczne – mówił Michałowi Abramkowi pan Przemysław z Warszawy. – Wczoraj pokazał się całemu światu. Udzielił błogosławieństwa Urbi et Orbi, po czym dzień później odszedł w oktawie Świąt Wielkanocnych. Z jednej strony jest smutek, bo przylecieliśmy do Rzymu urlopowo-pielgrzymkowe z okazji Roku Jubileuszowego, a mamy takie doświadczenie, którego się nie spodziewaliśmy. Jednak w pewien sposób jest to piękne, że Bóg zabiera papieża dzień po największym święcie kościelnym – dodaje Przemysław.
Zdjęcie archiwalne z 2016 roku. fot. PAP/Leszek Szymański
– Ten pontyfikat zmienił podejście duszpasterskie – tak posługę papieża Franciszka ocenił ks. dr hab. Rafał Pastwa, medioznawca Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
– Jednym z ważniejszych dla niego teologów, jeśli tak można powiedzieć, była jego babcia. Uczyła go takiego, a nie innego podejścia do kwestii materialnych, finansowych i ludzi. Uczyła go również wrażliwości. Miał głęboką, współczującą wrażliwość. Już jako arcybiskup w Buenos Aires obmywał nogi osobom w kryzysie bezdomności, skrajnie ubogim czy uzależnionym. Wybrał imię Franciszek więc to też szczególny święty jeśli chodzi o chrześcijaństwo – dodaje ks. Pastwa.
– Myśleliśmy, że zobaczymy Ojca Świętego na Drodze Krzyżowej – z taką myślą przyjechaliśmy tu, ale się nie udało – wspominają papieża Franciszka Polacy, którzy zgromadzili się na placu św. Piotra w Watykanie. – I dzisiaj rano nadeszła taka smutna wiadomość dla nas, dlatego pierwsze co przyszliśmy tutaj zobaczyć co się dzieje i jak to wygląda. Będzie wspominany jako papież ubogich. Ja bym się przychylił do tego zdania, że to było jego główne przesłanie. Przede wszystkim to jego zwracanie się do ludzi ubogich, odrzuconych więźniów, do tych, którzy zostali jakby skreśleni przez społeczeństwo, a papież jakby do nich lgną.
Film Michał Abramek
O godzinie 15:00 w Kościele Akademickim KUL rozpoczęła się Koronka do Bożego Miłosierdzia w intencji zmarłego papieża oraz całego Kościoła. Z kolei o godzinie 19:00 w Bazylice św. Jana na Lateranie będzie celebrowana Eucharystia w intencji zmarłego dziś Ojca Świętego. Liturgii będzie przewodniczył kard. Baldo Reina – papieski wikariusz dla rzymskiej diecezji.
Papież Franciszek w swoim pontyfikacie niósł nadzieję – ocenił profesor dr hab. Andrzej Derdziuk z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Niósł nadzieję
– Papież jest dla nas świadkiem nadziei. Myślę, że zapamiętamy go jako kogoś, kto próbował dotrzeć do świata z orędziem Jezusa. Zmierzał do tego, aby za wszelką cenę pokazać, że Jezus ma dla nas orędzie nadziei i że jest radość. Bo jeśli my ludzie wierzący nie będziemy umieli się cieszyć swoją wiarę, nie potrafimy przekazać jej dalej, to nie będzie ona przekonująca.
Arcybiskup Stanisław Budzik o pontyfikacie papieża Franciszka
Troska o wykluczonych to streszczenie pontyfikatu papieża Franciszka powiedział Radiu Lublin metropolita lubelski, arcybiskup Stanisław Budzik.
– Rozróżniał peryferia. I nie tylko, że są daleko geograficznie, ale są daleko od normalnego rytmu świata. Peryferia te są blisko nas i to sobie zapamiętamy. Także zapamiętamy wizytę w naszym kraju. Wybrał Kraków na Światowe Dni Młodzieży. To była bardzo piękna decyzja, potem modlił się na Jasnej Górze – dopowiada metropolita lubelski.
Zdjęcie archiwalne z 2025, fot. PAP/EPA/ETTORE FERRARI
W Watykanie jest dziennikarz Radia Lublin Michał Abramek: – O godz. 19:00 w Bazylice pw. św. Jana na Lateranie, czyli jednej z czterech Bazylik Papieskich Rzymu zostanie sprawowana msza święta w intencji zmarłego dzisiaj Papieża Franciszka. Jego śmierć miała wpływ na wiele planowanych wydarzeń z życia Kościoła m.in. zaplanowana na tę niedziele 27 kwietnia kanonizacja błogosławionego Carlo Acutisa – patrona internetu została zawieszona. Kardynał kamerling w specjalnym oświadczeniu ogłosił, że o godz. 20:00 nastąpi oficjalne stwierdzenie zgonu, a także złożenie ciała świętej pamięci papieża Franciszka do trumny – relacjonuje Abramek.
W wydanym komunikacie Watykan ogłosił, że obrzędowi będzie przewodniczyć Kamerling Świętego Kościoła Rzymskiego kardynał Kevin Joseph Farrell.
CZYTAJ: Msza w intencji zmarłego Papieża Franciszka w lubelskiej archikatedrze
O godz. 19:00 wierni zgromadza się na modlitwie w Archikatedrze Lubelskiej. Eucharystii przewodniczył będzie abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski.
Gdzie zostanie pochowany papież Franciszek?
Papież Franciszek przed śmiercią wydał dyspozycję, by pochowano go w rzymskiej bazylice Matki Bożej Większej – informuje Polska Agencja Prasowa.
To było szczególnie ważne miejsce, które odwiedzał zawsze przed ważnymi wydarzeniami swego pontyfikatu oraz każdą podróżą zagraniczną i po jej zakończeniu. Franciszek uprościł też obrzęd pochówku.
W jednym z wywiadów ponad rok temu papież wyjawił, że ma już przygotowany dla siebie grób w bazylice Santa Maria Maggiore, którą w ciągu prawie 12 lat pontyfikatu odwiedził ją ponad 120 razy. Bywał tam często również przed wyborem.
Wybór ten oznacza, że po raz pierwszy od 120 lat papież nie spocznie w Grotach Watykańskich bazyliki świętego Piotra.
Franciszek wyjaśnił, że w bazylice Matki Bożej Większej za znajdującą się tam figurą Królowej Pokoju „jest pokój, w którym przechowywane są kandelabry”.
„To jest to miejsce” – dodał ujawniając, gdzie dokładnie chce być pochowany. Następnie dodał: „Potwierdzili mi, że wszystko jest gotowe”.
Franciszek w ogłoszonym w listopadzie zeszłego roku dokumencie uprościł rytuał papieskiego pochówku. Nowe obrzędy mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy – wyjaśniono w Watykanie.
Pierwszy element uproszczonego protokołu to decyzja o tym, że zgon papieża zostanie stwierdzony nie w jego pokoju, ale w prywatnej kaplicy.
Zarządził, że ciało papieża zostanie natychmiast złożone do trumny i w niej wystawione. Dotychczas ciało zmarłego wystawianie było na katafalku.
Zamiast do trzech trumien ciało zostanie włożone do dwóch – z cynku i drewna.
Już wcześniej Franciszek zapowiadał, że chce uprościć rytuał pogrzebu papieskiego.
Jedną ze zmian jest uproszczenie tytułów papieża. Powrócono do terminologii zastosowanej wydaniu Mszału Rzymskiego z 2008 r.: papież, biskup Rzymu i pasterz.
Zachowane zostały trzy miejsca, w których odbywają się obrzędy pogrzebowe. Pierwsze to miejsce śmierci. Już w prywatnej kaplicy, przed przeniesieniem do bazyliki watykańskiej ciało papieża zostanie złożone w drewnianej trumnie i wewnętrznej cynkowej.
Miejscem drugim jest bazylika świętego Piotra, dokąd zostanie przeniesione ciało papieża i gdzie zostanie wystawione w trumnie, a nie na samym katafalku, jak było to po śmierci Jana Pawła II i Benedykta XVI.
Zamknięcie trumny nastąpi wieczorem w przeddzień mszy pogrzebowej.
Jubileuszowy Rok Nadziei. W jaki sposób będzie kontynuowany?
Śmierć papieża Franciszka zmienia planowane najbliższe uroczystości w Kościele. Nie jest jasne, w jaki sposób będzie kontynuowany Jubileuszowy Rok Nadziei – podaje Informacyjna Agencja Radiowa.
W ciągu najbliższych trzech dni trumna z ciałem papieża Franciszka będzie wystawiona w bazylice watykańskiej. Papież wyraził życzenie, aby inaczej niż w przypadku poprzednich papieży trumna była zamknięta. Nieznana jest na razie data pogrzebu Franciszka, po którym przez 8 dni Kościół będzie odprawiał nabożeństwa w intencji zmarłego Ojca Świętego. Po dwóch, a najdalej trzech tygodniach po śmierci papieża powinno rozpocząć się konklawe. Decyzje w tej kwestii podejmie kardynał kamerling Kevin Farrell.
Otwarta pozostaje kwestia Roku Jubileuszowego. W historii Kościoła raz tylko zdarzyło się, w XVIII wieku, że w czasie Jubileuszu papież zmarł przed zamknięciem Drzwi Świętych.
Komentatorzy zwracają uwagę, że Franciszek tak jak Jan Paweł II zmarł w tygodniu rozpoczętym w Niedzielę Wielkanocną.
PAP / IAR / RL / MA / RyK / MŻ / opr. AKos
Fot. PAP/EPA/ANGELO CARCONI