– Jeszcze w tym miesiącu mają rozpocząć się pierwsze prace ekshumacyjne Ofiar Wołynia w obwodzie tarnopolskim – informację przekazał ambasador Ukrainy w Polsce Vasyl Bodnar. Ambasador był gościem kolejnego spotkania z cyklu „Rozmowy dyplomatyczne” na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej.
– Mamy za sobą kilka spotkań roboczych, w czasie których przygotowaliśmy także inne pozwolenia, część z nich została już przekazana stronie polskiej – mówi Vasyl Bodnar. – Dostaliśmy pozwolenie od strony polskiej w sprawie przeprowadzenia poszukiwań na terytorium Polski ofiar ukraińskich z czasów II wojny światowej. Ta współpraca układa się dobrze. Chcemy, żeby ona przestała być rzeczą polityczną, a stała się rzeczą merytoryczną, żebyśmy mieli możliwość upamiętniać ofiary i modlić się przy mogiłach. Uważam, że to jest obowiązkiem po obu stronach granicy, żeby otworzyć takie możliwości dla rodzin i dla organizacji społecznych, żeby te prace szły w duchu pojednania.
Ekshumacje Polaków zabitych przez Ukraińską Powstańczą Armię mają rozpocząć się 24 kwietnia, prace będą prowadzone w dawnej wsi Puźniki w obwodzie tarnopolskim. Może być tam pochowanych nawet 80 osób.
„Niepokojący sygnał”. Ambasador Ukrainy o relokacji wojsk amerykańskich z Jasionki
Ukraina była poinformowana o planowanej relokacji wojsk amerykańskich z Jasionki do innych lokalizacji na terenie Polski – przekazał ambasador Vasyl Bodnar.
– Mimo wcześniejszych informacji o tych działaniach jest to niepokojący sygnał – mówi Vasyl Bodnar. – Bo jeżeli to jest trend do wyprowadzenia wojsk amerykańskich z Europy, a różne pogłoski mówią o różnych liczbach, czyli głównie doniesienia medialne. Oczywiście to jest niepokojące i musi pobudzać kraje Unii Europejskiej do zacieśnienia współpracy obronnej, do zwiększenia produkcji różnego rodzaju urządzeń i amunicji, ale również do ścisłego skoordynowania państw europejskich wobec zagrożenia ze Wschodu, zagrożenia ze strony Rosji. Bo dzisiaj to jest Ukraina, która broni siebie i Europy.
Ministerstwo Obrony Narodowej podkreśla, że wojska USA nie wycofują się z Polski, a przeniesienie amerykańskiego sprzętu i personelu z Jasionki do innych lokalizacji w Polsce jest decyzją administracji USA. Odbywa się to planowo i jest częścią szerszej strategii mającej na celu optymalizację operacji wojskowych Stanów Zjednoczonych. Liczba żołnierzy Stanów Zjednoczonych stacjonujących w Polsce w różnych lokalizacjach nie zmienia się i wynosi około 10 tysięcy.
MaK / opr. WM
Fot. Krzysztof Radzki