Po reprezentacyjnej przerwie do rywalizacji w Orlen Superlidze wracają piłkarki ręczne MKS-u FunFloor Lublin. Jutro (14.03) w swoim pierwszym meczu grupy mistrzowskiej podejmą Start Elbląg.
Trener MKS-u Paweł Tetelewski podkreśla, że nie ma mowy o lekceważeniu przeciwnika: – Na pewno Elbląg, który miał jedną zawodniczkę w kadrze na zgrupowaniu, mógł sobie potrenować z większą liczbą zawodniczek. To zespół, na który trzeba uważać. W pierwszym meczu w Elblągu do przerwy mecz był wyrównany, po przerwie zagraliśmy świetne 15 minut. Wskoczyliśmy na bodajże 8-9 bramek i tę przewagę kontrowaliśmy już do końca. Natomiast trzeba uważać. To doświadczone zawodniczki, które także potrafią grać w piłkę ręczną. Mówią o tym zespole, że to „objawienie tego sezonu”, więc trzeba się mocno skoncentrować, żeby te 3 punkty zostały w Lublinie.
Obrotowa MKS-u podkreśla, że zawodniczki, które nie pojechały na akcje szkoleniowe reprezentacji dobrze wykorzystały czas przerwy:
Mecz w hali Globus rozpocznie się jutro o 18.00. Meldunki z rywalizacji szczypiornistek pojawią się w naszym programie.
AR
Fot. archiwum