AKTUALIZACJA godzina 17:01
Kierujący Toyotą 19-latek, który dziś nad ranem w Chełmie, po alkoholu, doprowadził do śmiertelnego wypadku jutro (31.03) może usłyszeć prokuratorskie zarzuty. Sprawca obecnie trzeźwieje w policyjnym areszcie.
– W wypadku zginęły dwie osoby – mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie, prokurator Agnieszka Kępka. – Postępowanie zostało wszczęte w kierunku artykułu 177 Kodeksu karnego. Mówimy tutaj o katastrofie w ruchu lądowym. Natomiast wstępne ustalenia prawdopodobnie wskazują na to, że brawura kierowcy i nadmierna prędkość były przyczyną tego zdarzenia. Po przeprowadzonych oględzinach konieczne będzie przesłuchanie osób, które mogą coś wiedzieć, które widziały ten wypadek.
Jak informują policjanci, 19-latek w chwili wypadku miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Autem, które prowadził, jechało 10 osób w wieku od 18 do 19 lat.
13.12
– Po opuszczeniu szpitala kierujący toyotą 19-latek został zatrzymany przez policję – poinformowała Polską Agencję Prasową nadkomisarz Ewa Czyż z chełmskiej policji.
– W chwili zdarzenia kierujący 19 letni chłopak był pod wpływem alkoholu – mówi nadkomisarz Ewa Czyż z Komendy Miejskiej Policji w Chełmie. – Kierujący toyotą 19-latek stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego uderzył w uliczną latarnię, a następnie w ogrodzenie posesji, gdzie doszło do przewrócenia się samochodu na dach. Z naszych ustaleń wynika, że samochodem tym podróżowało 10 osób. Kierowca został przebadany na zawartość alkoholu w organizmie. Badanie wykazało, że był nietrzeźwy – maił ponad 2 promile.
Po wypadku 8 osób zostało przewiezionych do szpitala. Obecnie pod opieką lekarzy znajduje się jedna osoba. Auto jechało z centrum miasta przez ul. Ogrodową w kierunku torów kolejowych.
Prokuratura wszczęła śledztwo w kierunku spowodowania katastrofy w ruchu lądowym.
Fot. Policja Lubelska
Na ulicy Ogrodowej wciąż gromadzą się ludzie. Przychodzą nie tylko okoliczni mieszkańcy, ale także znajomi osób, które brały udział w wypadku. Wszyscy mówią jedno: to ogromna tragedia. – Mam młodszego brata w podobnym wieku jak te chłopaki. Słyszałem tylko tępe uderzenie metalu. Było ono na tyle silne, że mnie zbudziło. I zapadła cisza. Służby znalazły się na miejscu niemal natychmiast.
Na poboczu wciąż stoi roztrzaskane auto, z którego niewiele zostało. Da się też dostrzec butelki i puszki po alkoholu.
Pierwsi na miejscu wypadku byli strażacy, którzy udzielili poszkodowanym pomocy przedmedycznej. Jak przekazali, dwie z tych osób znajdowały się w bagażniku auta.
Fot. Policja Lubelska
11.30
Policja pod nadzorem prokuratora wciąż ustala okoliczności śmiertelnego wypadku na ul. Ogrodowej w Chełmie. Ofiary to dwaj 18-latkowie, a kierowca 19-latek w chwili zdarzenia był nietrzeźwy.
Na miejscu wypadku jest nasz reporter Tomasz Maczulski:
Na miejscu wypadku wciąż policyjni technicy zabezpieczają niezbędne i najważniejsze ślady, a ulica jest zablokowana. Kilkanaście domów w okolicy a obok całkowicie roztrzaskany samochód, którym podróżowało aż 10 osób w wieku od 18 do 19 lat. Dwie osoby nie żyją, auto dachowało i leży na poboczu drogi a wokół roztrzaskane elementy tego samochodu. Jak udało dowiedzieć się z rozmowy z policjantami 19-letni kierowca, który w chwili wypadku miał blisko 2,5 promila alkoholu, został zatrzymany i obecnie trzeźwieje w policyjnym areszcie. A po wytrzeźwieniu zostanie na pewno przesłuchany. 8 osób trafiło do szpitala, większość została już wypisana do domów. W szpitalu została tylko jedna osoba, ale – jak informują policjanci – jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Fot. Tomasz Maczulski
9.00
Dwaj 18-latkowie zginęli w wypadku, do którego doszło w nocy na jednej z ulic Chełma. Kierowca samochodu, którym jechało w sumie 10 osób, był nietrzeźwy.
– Znane są wstępne okoliczności zdarzenia – mówi podkomisarz Kamil Karbowniczek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – 19-latek kierujący toyotą w obszarze zabudowanym na prostym odcinku drogi nie dostosował prędkości do warunków ruchu, w wyniku czego zjechał z drogi, uderzył w słup latarni oświetleniowej, następnie w ogrodzenie posesji, doprowadzając do przewrócenia się pojazdu. Z ustaleń policjantów wynika, że autem podróżowało łącznie 10 osób z powiatu chełmskiego w wieku od 16 do 19 lat. Niestety dwóch pasażerów w wyniku odniesionych obrażeń poniosło śmierć na miejscu, to dwaj 18-latkowie z Chełma. Pozostali pasażerowie wraz z kierowcą zostali przewiezieni do szpitali na badania. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierującego. Okazało się, że 19-latek kierujący tym pojazdem był nietrzeźwy. W jego organizmie było ponad dwa promile alkoholu.
Fot. Policja Lubelska
7.00
Dwie osoby zginęły po dachowaniu samochodu w Chełmie. Pojazdem podróżowało 10 młodych osób, trzy osoby znajdowały się w bagażniku.
Dyżurny Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie przekazał Radiu Lublin, że do zdarzenia doszło dzisiaj (30.03) wcześnie rano na drodze osiedlowej. O godzinie 4:10 służby otrzymały informację o dachowaniu pojazdu na ulicy Ogrodowej w Chełmie.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący toyotą avensis na prostym odcinku drogi zjechał na pobocze i uderzył w słup, a następnie doszło do dachowania pojazdu. Samochodem podróżowało 10 osób w wieku około 18-19 lat. Do szpitala w Chełmie trafiło 8 osób, wszyscy byli przytomni. Policja potwierdziła, że zginęły 2 osoby.
Na miejscu wypadku pracują policjanci pod nadzorem prokuratora.
PP / MaTo / opr. LisA
Fot. Policja Lubelska, Tomasz Maczulski