Założenia „Zielonego Ładu” krytykował w Rykach kandydat Konfederacji na prezydenta Polski Sławomir Mentzen. Jego zdaniem to między innymi dlatego energia elektryczna jest bardzo droga, a będzie jeszcze droższa.
CZYTAJ: Sławomir Mentzen w Łęcznej: Marzy mi się silna, dumna, bogata, bezpieczna Polska
– Trzeba go jak najszybciej odrzucić – mówił lider Konfederacji podczas swojego wyborczego wiecu. – W Stanach Trump powiedział pierwszego dnia: koniec z „Zielonym Ładem”, stawiamy na paliwa kopalne. To samo trzeba zrobić w Polsce. Już nikt w „Zielony Ład” nie wierzy poza Europą. Stany już się z tym pożegnały, Chiny i Indie na potęgę budują nowe elektrownie węglowe, wcale tym się nie przejmują. Afryka nigdy się tym nie przejmowała. Została tylko Unia Europejska – „ostatnia wioska Galów” Asteriksa – wierząca jeszcze, że trzeba redukować emisje, kiedy nikt w to nie wierzy. Wymyślili, że mamy wydać biliony złotych na „Zielony Ład”. To jest po 250 tys. zł od osoby.
– Marzy mi się bogata i bezpieczna Polska – dodał Menten. – Chciałbym Polski silnej, poważnego państwa, które zajmuje się niewieloma obszarami naszego życia, ale zajmuje się tym wreszcie dobrze i na poważnie. Chciałbym Polski dumnej, suwerennej, która sama podejmuje decyzje, a nie pyta się ciągle o zgodę na wszystko Brukseli, Berlina czy Waszyngtonu. Chciałbym Polski bogatej, z niskimi, prostymi podatkami, przyjaznymi przepisami, z gospodarką opartą o polskie przedsiębiorstwa. I Polski bezpiecznej ze szczelnymi granicami i bezpiecznymi ulicami.
Sławomir Mentzen odwiedza dziś (22.03) także Opole Lubelskie, a o 19.00 rozpocznie spotkanie z mieszkańcami Lublina na placu Litewskim.
Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się 18 maja.
ŁuG / opr. ToMa
Fot. Krzysztof Radzki