Pierwszego zwycięstwa wiosną w piłkarskiej I lidze nie udało się wywalczyć piłkarzom Górnika Łęczna. Zielono-czarni przegrali na własnym boisku ze Zniczem Pruszków 2:1.
Wszystkie bramki padły po rzutach karnych. Spotkanie zaczęło się dobrze dla łęcznian. Już w 8 minucie prowadzenie po faulu Łukasza Góry na Szymonie Krawczyku zapewnił im Przemysław Banaszak.
Jednak w drugiej połowie bramki strzelali już tylko goście. Dwukrotnie uczynił to Daniel Stanclik, najpierw w 56 minucie po dotknięciu piłki ręką przez Adama Deję we własnym polu karnym, a później w 75 minucie po faulu Marko Roginicia na samym strzelcu.
Zły po porażce był trener Górnika Pavol Stano: – Dzisiaj mecz miał dwie twarze. Mieliśmy wielki problem po pierwszej straconej bramce. Utraciliśmy wtedy wiarę w siebie i to spotkanie zaczęliśmy pomalutku tracić. Zmiany nam nie pomogły.
Górnik w tabeli zajmuje siódme miejsce i do szóstej Wisły Kraków traci punkt. To właśnie „Biała Gwiazda” będzie w następną niedzielę (09.03) kolejnym rywalem łęczyńskiego zespołu.
PJ / ToMa
Fot. archiwum
Pliki dźwiękowe
Pavol Stano







![Motor remisuje z Legią. Sprawiedliwy podział punktów w Lublinie [ZDJĘCIA] 7 EAttachments9139529ba545c04ad32e7d886f8a5838137476c xl 1](https://radio.lublin.pl/wp-content/uploads/2025/12/EAttachments9139529ba545c04ad32e7d886f8a5838137476c_xl-1-350x250.jpg)


!["Cieszymy się na ten mecz". Przedostatnia kolejka lubelskich koszykarek [WIDEO] 10 6k3d2031 2025 03 01 215431](https://radio.lublin.pl/wp-content/uploads/2025/03/6k3d2031-2025-03-01-215431-75x75.jpg)
