Zwyczaj konfrontowania oferty towarów ze sklepów internetowych z ich odpowiednikami w sklepach stacjonarnych nie jest niczym nowym. Chodzi zarówno o porównanie cen, jak i też, w nie mniejszym stopniu, o sprawdzenie jakości i wyglądu wyrobów organoleptycznie, a często po prostu o przymierzenie odzieży czy obuwia. Ten trend dostrzegli i wprowadzają jako element już własnych strategii, sami internetowi sprzedawcy.
JB
Fot. pexels.com