Godz. 13:30 – AKTUALIZACJA
Wstępnie oszacowano straty po pożarze hali magazynowej w miejscowości Mokrany Stare w powiecie bialskim. To 2,5 mln zł – poinformował oficer prasowy Komendanta Miejskiego PSP w Białej Podlaskiej, kapitan Marek Waszczuk. Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane.
Godz. 12:15
Strażacy musieli wznowić działania przy hali magazynowej w miejscowości Mokrany Stare w powiecie bialskim. Po zakończeniu nocnej akcji gaśniczej okazało się, że z budynku nadal wydobywa się dym. Do akcji ponownie musiała wkroczyć straż pożarna.
– Na prośbę właściciela, któremu w nocy miejsce pożaru zostało przekazane w dozór, ponownie zadysponowano siły i środki z powodu podejrzenia wznowienia się pożaru – tłumaczy oficer prasowy Komendanta Miejskiego PSP w Białej Podlaskiej, kapitan Marek Waszczuk. – Rozdysponowane zastępy ustaliły, że są zarzewia ognia w okolicach konstrukcji dachu. To dawało zadymienie, które wzbudziło czujność właściciela. To była krótka interwencja – szybka lokalizacja, szybkie ponowne przelanie.
Akcja strażaków została zakończona.
Godz. 9:30
Blisko 100 strażaków walczyło z ogniem, który wybuchł w hali magazynowej w miejscowości Mokrany Stare w powiecie bialskim. Akcja trwała całą noc. W środku było zboże, nawozy i maszyny rolnicze. Jeden z ratowników został ranny.
CZYTAJ: Płonie hala w powiecie bialskim. Z ogniem walczy ponad 20 zastępów straży pożarnej [ZDJĘCIA]
O szczegółach mówi oficer prasowy komendanta miejskiego PSP w Białej Podlaskiej, kapitan Marek Waszczuk.
– Była to trudna akcja, ze względu na metalowo-blaszaną konstrukcję tego budynku. Rozgrzane elementy w wyniku deformacji utrudniały dojście. Do gaszenia użyto drabiny mechanicznej oraz podnośnika hydraulicznego, aby podawały prąd gaśniczy z góry. Działania gaśnicze dodatkowo wspierała grupa dronowa, która przy pomocy specjalistycznego drona, wyposażonego w kamerę termowizyjną, z lotu ptaka monitorowała sytuację na bieżąco, korygowała działania.
Jeden ze strażaków ochotników trafił do szpitala w Białej Podlaskiej z urazem skręcenia stawu skokowego.
Trwa wyjaśnianie przyczyn pożaru przez policję oraz szacowanie strat.
RyK / opr. PrzeG
Fot. Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Białej Podlaskiej FB