W jednej z miejscowości w gminie Trzebieszów 20-latek zranił nożem swojego 17-letniego brata, a potem uciekł z miejsca zdarzenia samochodem. Następnie w wyniku brawurowej jazdy z nadmierną prędkością wylądował w rowie. Obaj młodzi mężczyźni trafili do szpitala.
– 20-latek z auta został zabrany karetką do szpitala – mówi aspirant sztabowy Marcin Józwik z łukowskiej policji. – Obrażenia, jakich doznał, nie zagrażają jego zdrowiu i życiu. Zraniony nożem 17-latek mówił policjantom, że jego starszy brat bez żadnego powodu wpadł w szał i kilkukrotnie ranił go nożem. Również on został przewieziony do szpitala. Na szczęście urazy, jakich doznał w wyniku ranienia nożem, nie zagrażają jego życiu.
Od braci pobrano krew do badań na zawartość alkoholu i narkotyków. Łukowscy policjanci badają okoliczności tego zdarzenia.
CZYTAJ: Pędziła 132 km/h w terenie zabudowanym
RyK/ opr. DySzcz
Fot. lukow.policja.gov.pl