Lubelska Caritas będzie prowadziła zbiórkę na zakup sprzętu medycznego dla okulistyki w Charkowie. W szpitalu wojskowym nie ma mikroskopu operacyjnego. O pomoc apeluje dyrekcja szpitala.
– Charków jest miastem przyfrontowym. W ostatnich dniach znów nasiliły się rosyjskie ataki – mówi ksiądz Wojciech Stasiewicz z lubelskiej archidiecezji, który kieruje charkowską Caritas. – Dzisiaj w nocy o dwunastej 100-150 metrów od Caritas było uderzenie rakietowe. Najgorsza sytuacja jest wiosek przyfrontowych, także wiosek przy Charkowie. Dzisiaj przyjechała pani mówiąca, że w jej wiosce 20 domów zostało zniszczonych dzisiejszej nocy i potrzebują wszystkiego.
CZYTAJ: „Pilna i paląca potrzeba”. Charkowski szpital prosi o pomoc
Wojskowy szpital w Charkowie przyjmuje wojskowych i ludność cywilną. Brak mikroskopu operacyjnego uniemożliwia pomoc pacjentom z urazami oczu.
Lublin i Charków są miastami partnerskimi od 2022 roku. Wcześniej współpracowały ze sobą również w dziedzinie medycyny, stąd apel o pomoc w zakupie sprzętu trafił do prezesa Stowarzyszenia Chirurgów Okulistów Polskich prof. Roberta Rejdaka z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego nr 1 w Lublinie.
CZYTAJ: Polska Misja Medyczna zbiera na klinikę psychologiczno-terapeutyczną w obwodzie charkowskim
MaG/ opr. DySzcz
Fot. archiwum