Po zimowej przerwie do rywalizacji w piłkarskiej ekstraklasie wracają piłkarze Motoru Lublin. W 19. kolejce rozgrywek drużyna trenera Mateusza Stolarskiego podejmie przedostatnią w tabeli Lechię Gdańsk.
CZYTAJ: Prezes Motoru: Możemy zagrać w Europie jeszcze w tym roku
Gospodarze będą faworytami. Za nimi znakomita runda jesienna, po której zajmują siódme miejsce w tabeli. Zdaniem właściciela i prezesa klubu Zbigniewa Jakubasa Motor stać nawet na ukończenie rozgrywek na czwartym miejscu.
Nieco bardziej powściągliwy w deklaracjach jest trener zespołu Mateusz Stolarski.
– Prawo właściciela polega na tym, że może określać cele, w jakich chce podążać klub – mówi szkoleniowiec. – Dla nas najważniejsze są kolejne 3 punkty. W pierwszym etapie uzbieranie 40 punktów, brakuje nam tylko 12. Chcemy to zrobić jak najszybciej i potem atakować indywidualnie kolejne mecze po to, aby skrupulatnie punktować. Myślę, że tę drużynę stać na wiele i mam nadzieję, że pójdzie za ciosem.
– Siódme miejsce po rundzie jesiennej rozbudziło wyobraźnię, ale nasze nastawienie pozostaje niezmienne: koncentrujemy się tylko na najbliższym spotkaniu – mówi bramkarz Motoru Kacper Rosa. – Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Ale powtarzam, że skupiam się wyłącznie na kolejnym meczu. Na dzisiaj będzie mnie satysfakcjonować wygrana z Lechią, a później będziemy rozmawiać, co dalej. Myślę, że Lechia ma swoje problemy, ale patrzymy głównie na siebie. Chcemy zagrać swoją piłkę i wygrać to spotkanie na naszych warunkach.
Sobotni mecz na Arenie Lublin rozpocznie się o 14:45. Transmisji całości będzie można posłuchać na naszej stronie internetowej, a meldunki z lubelskiego stadionu pojawią się też na antenie Radia Lublin.
JK
Fot. archiwum