List księcia Józefa Poniatowskiego do pradziadka Marii Kuncewiczowej, żołnierza napoleońskiego – to jedna z pamiątek, która trafiła ze Stanów Zjednoczonych do Domu Marii i Jerzego Kuncewiczów, oddziału Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym.
– Dla nas było to duże zaskoczenie – mówi kierowniczka kazimierskiej Kuncewiczówki, Monika Januszek-Surdacka. – O tej pamiątce tylko czytaliśmy, nie wiedzieliśmy, że fizycznie będzie można ją odzyskać z domu Witolda Kuncewicza ze Stanów Zjednoczonych. I teraz prezentujemy ten dokument wraz z litografią przedstawiającą księcia Poniatowskiego w pięknej oprawie. Konserwator miał jedno zadanie – pięknie przywrócić ten dokument państwa uwadze. A drugie zadanie to już lektura dla państwa. Wcale niełatwo się to czyta. Wydaje mi się, że są to jakieś pisma związane ze służbą wojskową.
CZYTAJ: Plany są wielkie. Milion złotych na podróż w czasie [ZDJĘCIA]
List można obejrzeć na wystawie „Chłopak spod znaku Panny Wodnej”, która jest poświęcona przede wszystkim synowi Marii i Jerzego Kuncewiczów – Witoldowi.
ŁuG / opr. LisA
Fot. Monika Januszek-Surdacka / Dom Kuncewiczów – oddział Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym FB