Samochód wjechał w tłum osób świętujących Nowy Rok w Nowym Orleanie w Stanach Zjednoczonych. Ostatnie doniesienia mówią o 10 ofiarach śmiertelnych i 30 osobach rannych. Wśród poszkodowanych jest dwóch funkcjonariuszy policji – podaje Informacyjna Agencja Radiowa.
CZYTAJ: Wypadek na drodze krajowej. Są ranni
?? At least 10 people are dead, and more than 30 injured after a vehicle drove into a crowd on New Orleans’ Bourbon Street, before the driver exited the vehicle and started firing a weapon. pic.twitter.com/oMzlj9KlA5
— Alex Tiffin (@RespectIsVital) January 1, 2025
Napastnik po wjechaniu w tłum miał wysiąść z samochodu i otworzyć ogień. Na miejscu znaleziono też improwizowane ładunki wybuchowe. Policja zabezpieczyła teren i apeluje, by nie przychodzić na miejsce ataku. Śledztwo w tej sprawie przejęło FBI.
Przed świętami federalne organy ścigania i wywiad ostrzegały policję w całym kraju o możliwość ataków samochodami terenowymi na publicznych imprezach masowych. – Pojazd poruszał się szybko i było to zamierzone działanie. W trakcie najbliższych godzin liczba poszkodowanych oraz ofiar śmiertelnych może się zmienić – informowała na konferencji prasowej Anna Kirkpatrick z lokalnej policji.
Ranni zostali przewiezieni do pięciu miejscowych szpitali. Do zdarzenia doszło podczas nocy sylwestrowo-noworocznej w tętniącej życiem słynnej francuskiej dzielnicy. O sytuacji na bieżąco informowany jest Biały Dom.
RL / IAR / opr. ToMa
Fot. X (dawniej Twitter)