Ponad 80 przypadków nielegalnego przewozu gotówki przez granicę odkryli funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej w wojewódzkie lubelskim w ostatnim kwartale 2024 roku. Podróżni nie zgłosili gotówki o łącznej sumie 5 milionów 900 tysięcy złotych, w tym prawie 600 tysięcy euro i 590 tysięcy dolarów.
CZYTAJ: Stracił 200 tysięcy złotych! Kryptowalutowe oszustwo
– W całym 2024 roku funkcjonariusze celno-skarbowi zakwestionowali legalność przewozu środków na kwotę około 15,6 miliona złotych – mówi rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Lublinie Michał Deruś. – Ostatni kwartał 2024 roku był rekordowy jeśli chodzi o ujawnioną na granicy walutę. Odnotowaliśmy wzrost o prawie 80 % w porównaniu z III kwartałem 2024 roku. Dla porównania, w I kwartale 2024 roku wykryliśmy przewóz gotówki o równowartości ponad 3,1 mln zł, w II kwartale było to 3,3 mln zł, podobnie jak w III kwartale.
O wypełnieniu deklaracji „zapominali” podróżni przekraczający granicę samochodami osobowymi, autokarami, pociągami, a także kierowcy pojazdów ciężarowych, a w kilku przypadkach również pasażerowie samolotów.
Każdy, kto przywozi do Unii Europejskiej lub wywozi z Unii Europejskiej środki płatnicze w kwocie co najmniej 10 tysięcy euro, ma obowiązek zgłosić to przy kontroli granicznej. Podróżni, którzy nie zastosowali się do przepisów, by zgłosić przewożone środki pieniężne, ukarani zostali mandatami. Ich łączna kwota w minionym roku wyniosła 842 tysiące złotych, a najwyższy mandat w 2024 roku został wystawiony na prawie 18 tysięcy złotych.
Obowiązek zgłaszania przewozu gotówki ma na celu umożliwienie monitorowania przez państwo transakcji, które potencjalnie mogą mieć związek z praniem brudnych pieniędzy lub finansowaniem terroryzmu.
MaK / opr. ToMa
Fot. Krajowa Administracja Skarbowa