Szlagierowo zapowiada się niedzielny (19.01) mecz ekstraklasy koszykarzy, w którym PGE Start Lublin zmierzy się z Anwilem Włocławek. To ostatnia kolejka pierwszej rundy sezonu zasadniczego. Przed nią Start po serii dobrych występów awansował na 3 miejsce w tabeli. Przeciwnikiem jest jednak lider rozgrywek.
CZYTAJ: „Zdajemy sobie sprawę, że to ryzykowna decyzja”. Prezes AZS UMCS o zmianie trenera
Anwil w dotychczasowych spotkaniach poniósł tylko dwie porażki i wydaje się być faworytem, ale w poprzednim sezonie lubelski zespół potrafił wygrać z tym przeciwnikiem.
Środkowy Startu Roman Szymański zapewnia jednak, że gospodarze nie zamierzają odpuszczać Anwilowi: – Przyjedzie jako faworyt, ale my też czujemy się mocni. Wygraliśmy 8 z ostatnich 9 meczów, także jesteśmy mocni. Mamy dobrą formę, nie mamy się czego obawiać. Szykujemy się na wojnę. Liczymy na wsparcie kibiców. Zapraszam wszystkich kibiców koszykówki w Lublinie na ten mecz, bo zapowiada się bardzo ciekawe widowisko.
O nastrojach przed niedzielnym spotkaniem mówi skrzydłowy Startu Jakub Karolak: – Na pewno czeka nas trudne spotkanie. Gramy z liderem naszej ligi. Anwil jest to bardzo fizyczna drużyna, która ma szeroki skład, rywalizuje też w Pucharach Europejskich, więc na pewno ma tę jakość, ma ten talent i będziemy musieli bardzo konsekwentnie trzymać się naszych założeń taktycznych.
Spotkanie w hali Globus rozpocznie się o 15:30. Mecz będziemy relacjonować na naszej antenie.
AR
Fot. archiwum RL