Prokuratura Regionalna w Lublinie umorzyła śledztwo w części dotyczącej mecenasa i posła Romana G. Chodzi o sprawę przywłaszczenia przez członków zarządu spółki Polnord ponad 72,5 miliona złotych.
Środki te miały być przeznaczone na działania prawne przy sprzedaży wierzytelności wobec Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie. Członkowie zarządu Polnordu mieli tym samym nie dopełnić ciążącego na nich obowiązku i nadużyć udzielonych im uprawnień. Jednak obecnie w ocenie Prokuratury Regionalnej w Lublinie występek nadużycia zaufania jest tak zwanym przestępstwem indywidualnym, a więc nie może być popełniony przez każdą osobę. Zdaniem śledczych jest to osoba, która mogła się zajmować sprawami majątkowymi spółki.
– A Roman G. nie miał takich uprawnień – tłumaczy rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Lublinie, prokurator Beata Syk-Jankowska. – Roman G. zajmował się obsługą prawną spółki, jako jeden z profesjonalnych pełnomocników. Nie był on przy tym jedynym fachowym doradcą prawnym zaangażowanym w transakcje obrotu wierzytelnościami i ich dochodzenie przed sądem dla spółki Polnord. Stawiany zarzut opierał się na konstrukcji rozszerzonej odpowiedzialności karnej, która w ocenie Prokuratury Regionalnej w Lublinie w tej sprawie nie ma miejsca.
Jak mówi prokurator Syk-Jankowska, ta ocena prawna została już wcześniej potwierdzona przez sądy, które zabierały głos i orzekały w sprawie mecenasa Romana G. i miały pełny dostęp do zebranego przez śledczych materiału.
– Jeśli chodzi o kolejne dwa zarzuty – nadużycia zaufania oraz prania brudnych pieniędzy – w tym przypadku argumentacja również jest podobna. Prokurator uznał, że nie doszło tutaj do realizacji znamion przestępstwa – inoformuje prokurator Beata Syk-Jankowska.
Jak dodaje prokurator: – Śledztwo odnośnie innych podejrzanych w tej sprawie, osób – które miały prawo zajmowania się sprawami majątkowymi Polnordu – zostało zawieszone do czasu uzyskania rozstrzygnięć sądu cywilnego, gdzie toczą się sprawy z powództwa Polnord SA. przeciwko MPWiK w Warszawie i miastu stołecznemu Warszawa.
CZYTAJ: Lublin: Roman G. stawił się w prokuraturze, ale odmówił udziału w czynnościach
W sumie – oprócz Romana G. – podejrzanych w sprawie jest również osiem innych osób.
Śledztwo dotyczące spółki Polnord – jak zaznaczają prokuratorzy – jest skomplikowane i wielowątkowe, a w postępowaniu zgromadzono łącznie ponad 300 tomów akt.
MaTo / opr. AKos / ToMa
Fot. archiwum RL