Muzeum Zamoyskich w Kozłówce oraz Stowarzyszenie Historyczne „Ćwieki” ze Starościna upamiętniły 162. rocznicę wybuchu powstania styczniowego. W programie znalazła się między innymi rekonstrukcja obozu w parku pałacowym, jak również prezentacja różnych aspektów życia powstańczego.
– Kozłówka wpisuje się w historyczny przebieg powstania – mówi Konrad Majchrzyk z Muzeum Zamoyskich w Kozłowce. – Były tutaj mniejsze i większe starcia, za które miejscowości zapłaciły bardzo wysoką cenę. Chociażby prawa miejskie zostały odebrane Kamionce, która dopiero w XXI wieku je ponownie odzyskała. Godniejszego miejsca niż tereny zielone Muzeum Zamoyskich w Kozłówce na inscenizację obozu i późniejszej potyczki nie znajdziemy w okolicy.
CZYTAJ: To tylko ćwiczenia. Terytorialsi w dwóch lubelskich dzielnicach
Nie zabrakło również symbolicznego poczęstunku z kuchni powstańczej.
– Nasza żywa lekcja historii opowiada o przebiegu potyczki z wojskami carskimi – mówi Sławomir Rodak ze Stowarzyszenie Historycznego „Ćwieki”. – Pierwsza kompania strzelców z oddziału „Ćwieków” zatrzymała całą kolumnę rosyjską tylko po to, żeby dać czas na uprzątnięcie, na zatarcie śladów działalności cieszkowskich w Starościnie. Dwudziestu pięciu strzelców z pierwszej kompanii „Ćwieków” nie mogło powstrzymać dużej kolumny rosyjskiej.
Rekonstrukcji towarzyszyła wystawa poświęcona tematyce powstania styczniowego.
JPi / opr. PrzeG
Fot. JPi