Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) nie odwoła się od decyzji Międzynarodowej Agencji Integralności Tenisa (ITIA) w sprawie Igi Świątek – poinformowała dziś (20.01) organizacja. To oznacza, że sprawa pozytywnego wyniku testu antydopingowego polskiej tenisistki jest definitywnie zamknięta.
CZYTAJ: Australian Open: Iga Świątek awansowała do ćwierćfinału
O sprawie dopingowej Świątek poinformowała pod koniec listopada. Tenisistka przyznała, że w sierpniu miała pozytywny wynik testu na niedozwoloną substancję – trimetazydynę (TMZ). Próbkę pobrano od niej 12 sierpnia, czyli tuż po zakończeniu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, gdzie wywalczyła brązowy medal. 23-letnia Polka nie grała wówczas w żadnym turnieju.
Międzynarodowa Agencja Integralności Tenisa, czyli niezależna organizacja dbająca o czystość i uczciwość w tej dyscyplinie sportu, ustaliła, że było to spowodowane zanieczyszczeniem leku – melatoniny, który Świątek przyjmowała na jet lag i problemy ze snem, a naruszenie przepisów nie było celowe. Stwierdzono to po przeprowadzeniu wywiadów z tenisistką i jej otoczeniem oraz na podstawie licznych ekspertyz i analiz, przeprowadzonych w dwóch laboratoriach akredytowanych przez WADA.
Na Świątek nałożono miesięczną dyskwalifikację, która ostatecznie dobiegła końca 4 grudnia.
Polska Agencja Prasowa / opr. PaW
Fot. PAP / Marcin Cholewiński