– Jeżeli Mateusz Morawiecki uważa, że jest uczciwy, powinien powiedzieć swoją wersję – uważa marszałek sejmu Szymon Hołownia. Prokurator Generalny Adam Bodnar przesłał dziś (16.01) do Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu byłemu premierowi. Sprawa ma związek z organizacją tak zwanych wyborów kopertowych w 2020 roku.
– Wydaje mi się, że jednak pan poseł Mateusz Morawiecki z otwartą przyłbicą zmierzy się z tymi zarzutami, które stawia prokuratura. Jeżeli uważa, że nie ma sobie nic do zarzucenia, to Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich, sala plenarna, gdzie będzie miał 15 minut bez żadnej dyskusji na to, że przedstawić swój głos i żeby on wybrzmiał, będzie doskonałym miejscem, żeby izbę do tego przekonać.
Prokurator Generalny Adam Bodnar chce pociągnąć posła na Sejm RP Mateusza Morawieckiego do odpowiedzialności karnej. Śledczy chcą postawić mu zarzut przekroczenia uprawnień polegający na poleceniu Poczcie Polskiej S.A. przedsięwzięcia działań polegających na podjęciu i realizacji niezbędnych czynności zmierzających do przygotowania przeprowadzenia wyborów na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w trybie korespondencyjnym.
CZYTAJ: Marszałek Sejmu przesłał postanowienie ws. zarządzenia wyborów prezydenckich
Na swoim oficjalnym profilu na portalu X, Mateusz Morawiecki napisał jedynie: „Falstart panie Bodnar, kampanię wyborczą można prowadzić dopiero PO rejestracji komitetu”.
Falstart panie Bodnar, kampanię wyborczą można prowadzić dopiero PO rejestracji komitetu.
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) January 16, 2025
Rzecznik Prokuratora Generalnego prokurator Anna Adamiak poinformowała, że Mateuszowi Morawieckiemu grozi obecnie do trzech lat pozbawienia wolności. Jak dodała, kara ta może być podwyższona.
RyK / opr. LisA
Fot. PAP/Leszek Szymański