Wobec podejrzanego o spowodowanie masakry na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu wydany został nakaz aresztowania – poinformowała w niedzielę (22.12) niemiecka policja.
W piątek (20.12) wieczorem samochód osobowy kierowany przez mieszkającego w Niemczech od 2006 roku Saudyjczyka z dużą prędkością wjechał w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu we wschodnich Niemczech – podaje Polska Agencja Prasowa. W zamachu zginęło 5 osób, zaś 200 zostało rannych.
CZYTAJ: Auto wjechało w grupę ludzi na jarmarku świątecznym. Są ofiary [AKTUALIZACJA]
Agencja dpa, powołując się na źródła policyjne, poinformowała wczesnym rankiem w niedzielę (22.12), że 50-latek ma trafić do aresztu pod zarzutem pięciokrotnego morderstwa, wielokrotnych prób zabójstwa oraz spowodowania licznych uszkodzeń ciała. Motywem działania sprawcy mogło być niezadowolenie z tego, jak w Niemczech traktuje się uchodźców z Arabii Saudyjskiej, oświadczył w sobotę (21.12) główny prokurator Magdeburga Horst Walter Nopens.
Według Federalnego Urzędu Kryminalnego (BKA), zagrożone przez islamskich zamachowców są przede wszystkim imprezy związane z Bożym Narodzeniem będące symbolem wartości chrześcijańskich. Szczególne zagrożenie stanowią „sfanatyzowani pojedynczy sprawcy”, których „irracjonalne działania wymykają się policyjnej analizie”.
PAP / RL / opr. AKos
Fot. PAP/EPA/FILIP SINGER