23-letnia Kinga Linkiewicz z gminy Wisznice podbiła swoim wokalnym talentem tym razem Rygę.
To jej 11 międzynarodowy sukces. Na festiwalu Riga Symphony zachwyciła publiczność wykonaniem utworu “I’m not the only one” Sama Smitha. Zajęła pierwsze miejsce, pokonując uczestników z 19 krajów.
– To dla mnie bardzo ważne wyróżnienie – mówi młoda artystka. – Przede wszystkim jest dla mnie potwierdzeniem, że jestem na właściwej ścieżce, że to, co robię, to jest coś właściwego. To już mój 11 festiwal, więc porównując do pierwszego, to jest ogromny progres w moim głosie, ale też wizerunku na scenie. Teraz już czuję się swobodnie, gdy wychodzę, nie mam tremy i czuję, że scena to mój drugi dom.
CZYTAJ: Top 6 wydarzeń kulturalnych w regionie [16-20 grudnia]
Kinga na co dzień jest studentką Akademii Bialskiej w Białej Podlaskiej. Będąc dzieckiem, uczęszczała do zespołu wokalnego “Chwilka” Ireneusza Parafiniuka. Dziś swój wokal trenuje pod okiem wybitnych trenerów, a na śpiew poświęca nawet 4 godziny dziennie.
MaT / opr. LisA
Fot. Kinga Linkiewicz Facebook