Około 40 osób przebywa w schronisku dla bezdomnych mężczyzn w Świdniku, prowadzonym przez Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta.
– To bardzo trudny czas dla osób bezdomnych – mówi prezes Towarzystwa Pomocy im. Św. Brata Alberta Koło w Świdniku Stanisław Kubiniec. – W ostatnim czasie kilka osób było. Zawsze tak się zdarza, że w okresie późnojesiennym panów przybywa, bo pogoda jest nie ta. Docelowo ośrodek może zmieścić 45 osób. Natomiast bywa tak, że mimo zajętych miejsc komuś trzeba pomóc. My odsyłamy nawet na przystawkę gdzieś na korytarzu, pomagamy takim ludziom.
Schronisko dla bezdomnych mężczyzn prowadzone przez Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta Koło w Świdniku przyjmuje osoby potrzebujące ze Świdnika, ale także z okolicznych gmin.
W Lublinie bezdomni mężczyźni mogą szukać pomocy w ośrodku Bractwa Miłosierdzia im. św. Brata Alberta przy Dolnej Marii Panny, schronisku „Nadzieja” przy ulicy Garbarskiej oraz w Ośrodkach przy Młyńskiej i Abramowickiej. Z kolei bezdomne kobiety mogą znaleźć pomoc w placówce przy Bronowickiej. Funkcjonuje tam ogrzewalnia, schronisko i dom samotnej matki.
InYa / opr. WM
Fot. archiwum