Rząd planuje w przyszłym roku rekordowo wysokie wydatki na obronność. Mają one sięgnąć 4,7 procent PKB.
Według Krzysztofa Grabczuka, posła Koalicji Obywatelskiej, który był gościem porannej rozmowy w Radiu Lublin, skala wydatków na armię to efekt rosyjskiej agresji na Ukrainę.
– Jesteśmy w trudnej sytuacji – przekonuje poseł Krzysztof Grabczuk. – Jeśli chcemy mieć silną armię, nie chcemy dopuścić do wojny, musimy dużo środków finansowych przeznaczyć na bezpieczeństwo. To jest 4,7 procent PKB. To największy procentowo budżet w całej Europie, w Unii Europejskiej. Musimy dzisiaj również przejść w pewnym sensie na przemysł wojenny, żeby zakończyć tę wojnę. Bowiem ta wojna jest niebezpieczna również dla Polski. Wszyscy dzisiaj wiedzą o tym, że Rosja jest państwem dyktatorskim, nieobliczalnym.
CZYTAJ: Poseł Krzysztof Grabczuk o prekampanii wyborczej Rafała Trzaskowskiego
W ubiegłym tygodniu Sejm przyjął projekt budżetu na 2025 rok. Wydatki mają sięgnąć ponad 921 miliardów złotych, a deficyt wyniesie prawie 290 miliardów.
ToNie / opr. PrzeG
Fot. pixabay.com